Wolimy oglądać filmy w Sieci, niż kupować na DVD
Dzięki takim serwisom, jak Netflix, Hulu czy Amazon, internauci znacznie chętniej oglądają filmy czy seriale w Sieci. Liczba tytułów, które w 2012 roku obejrzymy online, ma być znacznie wyższa niż liczba sprzedanych kopii płyt DVD i Blue-ray.
26.03.2012 13:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzięki takim serwisom, jak Netflix, Hulu czy Amazon, internauci znacznie chętniej oglądają filmy czy seriale w Sieci. Liczba tytułów, które w 2012 roku obejrzymy online, ma być znacznie wyższa niż liczba sprzedanych kopii płyt DVD i Blue-ray.
To było do przewidzenia, choć faktem jest, że wszystko dzieje się bardzo szybko. Zgodnie z nowym raportem Bloomberga w tym roku osoby, które oglądają filmy, znacznie chętniej wybierać będą streaming online niż płyty DVD. Ta różnica ma być już naprawdę znacząca.
Bloomberg szacuje, że w roku 2012 obejrzymy 3,4 mld tytułów w Sieci (w zeszłym roku obejrzeliśmy w ten sposób 1,4 mld filmów). Tymczasem na DVD i Blue-ray kupimy "zaledwie" 2,4 mld filmów. Badanie, które skupia się na mieszkańcach USA, mówi, że aż 94% rynku filmów online należy do Amazonu i Netfliksa. Gdyby wliczono tu serialomaniaków, zapewne znacząca byłaby też pozycja Hulu.
Coś się niewątpliwie znowu zmienia, i to w błyskawicznym tempie. DVD staje się przestarzałym nośnikiem, bo im szybsze i mniej zawodne są łącza, tym chętniej filmy wypożyczamy, zamiast zagracać nimi półki. Ba, nawet na dysk ściągamy je coraz mniej chętnie.
Zmiana przyzwyczajeń na pewno w jakimś stopniu jest "zasługą" pirackich serwisów streamingowych, jak zamknięte już Megavideo. Ale nie tylko. Za filmy czy seriale w Sieci coraz chętniej płacimy, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z rozsądną ceną. Płyty DVD kosztują za dużo.
Takie serwisy, jak Amazon, Netflix czy Hulu, są w USA niezwykle popularne, bo oferują za niską cenę rozrywkę na najwyższym poziomie. W Polsce na razie nie ma dostępu do wszystkiego w niskiej cenie (choć oferta serwisów VOD staje się coraz ciekawsza), a ponieważ za płyty DVD płacimy często więcej niż mieszkańcy bogatszego Zachodu, wciąż jesteśmy piracką potęgą.
Wydaje mi się, że w ciągu najbliższych miesięcy aż tak dużo się nie zmieni. Nie oczekiwałbym jednak, że ludzie – czy to w Polsce, czy na świecie – przestaną niedługo całkiem kupować płyty DVD. W końcu przestarzałe płyty CD wciąż wiele osób kupuje, choćby z powodów kolekcjonerskich.
Ale jeśli już teraz wolimy oglądać filmy w Sieci niż na DVD, to znaczy, że rewolucji nic nie zatrzyma.
Źródło: TechCrunch