5 książek science fiction, które naprawdę warto przeczytać [subiektywny przegląd]

5 książek science fiction, które naprawdę warto przeczytać [subiektywny przegląd]01.08.2012 17:00
Marek Maruszczak

Kto udaje, że czyta książki? Okazuje się, że całkiem sporo osób, i to niekoniecznie po to, żeby komuś zaimponować. Podczas codziennych rozmów często padają pytania dotyczące niektórych popularnych tytułów, a udawanie ich znajomości pozwala podtrzymać dyskusję i wbrew pozorom wcale nie jest takie trudne.

Kto udaje, że czyta książki? Okazuje się, że całkiem sporo osób, i to niekoniecznie po to, żeby komuś zaimponować. Podczas codziennych rozmów często padają pytania dotyczące niektórych popularnych tytułów, a udawanie ich znajomości pozwala podtrzymać dyskusję i wbrew pozorom wcale nie jest takie trudne.

Zdecydowana większość najbardziej popularnych tytułów SF doczekała się filmów lub gier komputerowych opartych na ich treści. Dzieła są lepsze lub gorsze, ale sprawiają, że o książkach jest głośno we wszystkich mediach. Dzięki temu można rozmawiać na ich temat nawet bez dokładnej znajomości treści.

Można, ale nie warto. Dyskutowanie o literaturze, której nie znamy, nie różni się szczególnie od rozmowy o pogodzie. Poza tym te książki naprawdę warto przeczytać.

Piknik na skraju drogi

Wydana w 1972 roku książka Arkadija i Borysa Strugackich jest od jakiegoś czasu znana również w świecie gier komputerowych. To właśnie ona stała się inspiracją dla twórców Stalkera. Już samo to może być pretekstem do zapoznania się z jej treścią, ale powodów, dla których warto ją znać, jest znacznie więcej. Arakadij i Borys Strugacki napisali wiele książek SF. Zdecydowana większość z nich charakteryzuje się wyraźnym moralizatorsko-politycznym przesłaniem. Braciom po prostu nie odpowiadał ustrój totalitarny panujący w ZSRR i radzili sobie z tym jak wielu polskich autorów.

"Piknik na skraju drogi" jest w porównaniu z większością innych książek Strugackich jednym z najmniej moralizatorskich tytułów i być może również dlatego czytało mi się go najlepiej. Dlaczego "Piknik na skraju drogi"? Akcja rozgrywa się wokół 6 stref – miejsc lądowania obcych, którzy pozostawili po sobie cenne, tajemnicze artefakty. Dotarcie do nich wiąże się z dużym ryzykiem, a nieautoryzowane wyprawy są zakazane.

Nie wiadomo, dlaczego obcy wylądowali na Ziemi i po co zostawili po sobie tyle dziwnych przedmiotów. Jeden z uczonych zajmujących się ich badaniem zastanawiał się, czy lądowanie nie było dziełem przypadku, zwykłym postojem podczas podróży. W myśl tej hipotezy tak cenne i niezrozumiałe artefakty to zwykłe śmieci, których działania i prawdziwego przeznaczenia nie jesteśmy w stanie pojąć – tak jak owady nie rozumieją, skąd wzięły się śmieci pozostawione po pikniku na skraju drogi.

Nowy wspaniały świat

Wydana w 1932 roku antyutopia Aldousa Huxleya powinna być lekturą obowiązkową dla każdego konsumenta. Gadżetomaniacy najczęściej narzekają na niską trwałość współczesnych produktów. Gadżety są tworzone tak, aby działały tylko do pewnego momentu, a potem ich naprawa jest nieopłacalna. U Huxleya jest nie tyle nieopłacalna, co niemoralna i antyspołeczna. Korporacyjne zasady rządzące Republiką Świata każą konsumować (to samo), zachowywać się tak samo i być szczęśliwym. Widać sporo analogii między dzisiejszą kulturą masową a wizją przyszłości Huxleya.

Antyutopia była inspirowana rozwojem społeczeństwa przemysłowego, ale w kulturze opartej na informacji sprawdza się jeszcze lepiej. Warto przekonać się, jak obraz sprzed 80 lat przystaje do naszej rzeczywistości.

Ubik

Został po raz pierwszy wydany w 1969 roku. Za jego powstanie odpowiada Philip K. Dick, autor jeszcze bardziej znanej książki „Czy androidy marzą o elektrycznych owcach”. Na jej podstawie nakręcono film „Blade runner”. Dick jest autorem legendą. Jego książki stały się inspiracją dla wielu reżyserów. Filmy nie wytrzymują porównania z oryginałami, ale i tak prawie zawsze stają się popularne i choćby dlatego warto zapoznać się z ich książkowymi wersjami.

O samym Dicku również można by długo pisać. Dość powiedzieć, że był człowiekiem cierpiącym na poważne zaburzenia psychiczne i uzależnionym od środków psychotropowych. Przykładem jego paranoi było mocne przekonanie o tym, że Stanisław Lem to tak naprawdę ugrupowanie komunistycznych pisarzy - agentów KGB, tworzących pod wspólnym pseudonimem.

"Ubik" nie należy do książek prostych. Właściwie jeżeli za cel nadrzędny postawimy sobie chęć jej zrozumienia, to rozpoczynanie czytania nie ma sensu. Wrażenie zagubienia i przytłoczenia towarzyszy lekturze niemal wszystkich dzieła Dicka, ale "Ubik" jest pod tym względem chyba najtrudniejszy. Jednocześnie bywa również uznawany za najbardziej wartością książkę w dorobku pisarza.

Czym jest tytułowy Ubik? To tajemniczy przedmiot/substancja przewijająca się przez większą część książki. Dzięki niej można poradzić sobie z zaburzeniami czasu, których ofiarą padają główni bohaterowie, ale ostateczna interpretacja należy do czytelnika.

Diuna

Wydana w 1963 roku powieść to pierwsza część cyklu „Kroniki Diuny” Franka Herberta. Saga konfliktu o pustynną planetę jest uznawana przez wielu fanów SF za najważniejsze dzieło gatunku. Z pewnością jest jednym z bardziej znanych. Na podstawie książek powstało kilka filmów, w tym jeden reżyserowany przez Davida Lyncha, oraz liczne gry komputerowe. Jedna z nich, Dune 2, jest uznawana za pierwszą w historii grę RTS. Choćby z tego powodu dobrze byłoby zapoznać się z powieściami Franka Herberta.

Tytułowa planeta to jedyne znane miejsce, w którym można wydobywać melanż – najcenniejszą substancję we wszechświecie, która znacząco poszerza możliwości ludzkiego umysłu i wydłużała życie osób regularnie ją zażywających. Akcja powieści dotyczy konfliktu o panowanie nad planetą, którą w wyniku zbrojnego przewrotu utracił ród Atrydów.

Solaris

Na koniec coś z naszego podwórka. Jak wyobrażacie sobie kontakt z inteligentną, obcą formą życia? Fizyczne różnice mogą być najmniejszym problemem, jaki będzie miała ludzkość usiłująca zrozumieć mieszkańców innych planet. Wystarczy pomyśleć o tym, jak trudno czasami zrozumieć postępowanie człowieka wychowanego w innej kulturze. Prawdopodobnie nawet pomijając różnice językowe, nie dalibyśmy rady pojąć postępowania samuraja. Jak bardzo zatem muszą różnić się od nas istoty pozaziemskie?

Próbom nawiązania takiego kontaktu i zrozumienia innej formy inteligencji poświęcone jest jedno z najbardziej znanych dzieła Lema – Solaris. Na tytułowej planecie odkryto cytoplazmatyczny ocean, który przejawia cechy istoty nie tylko żywej, ale również inteligentnej. W pewnym momencie na stacji badawczej zaczynają się w tajemniczy sposób pojawiać bliscy uczonych, którzy się na niej znajdują.

Pięć tytułów, które znalazły się w moim rankingu najczęściej „udawanych” i wartych przeczytania książek, to tylko wierzchołek góry lodowej. Lista powinna być znacznie dłuższa, ale gdzieś trzeba było postawić granicę. Jeżeli Waszych ulubionych książek na niej zabrakło, wymieńcie je w komentarzach. Najlepiej z uzasadnieniem, dlaczego warto je przeczytać. Więcej ciekawostek o książkach dowiecie się z emitowanego na antenie TVP Olsztyn programu Bookriders, w którego tworzeniu bierzemy udział.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.