Antoni Słonimski i SF. Polski pisarz przewidział drugą wojnę światową

Antoni Słonimski i SF. Polski pisarz przewidział drugą wojnę światową13.04.2016 08:07
Tomek Kreczmar

Trylogia Księżycowa zaskakuje koncepcją Stanów Zjednoczonych Europy i antyutopijnymi wizjami. W polskiej literaturze SF do lat 60. XX wieku pojawiło się wiele innych podobnych perełek, przy których nawet "Rok 1984" Orwella wydaje się niezbyt odkrywczy.

Jakiś czas temu w internecie przypomniano, że 19 marca 1926 roku na łamach „Ilustrowanego Kuryera Codziennego” pojawiła się niezwykłe prawdziwa wizja przyszłości.

Prognozy okazały się zaskakująco trafne, jednak nie tylko anonimowy autor artykułu z gazety codziennej przewidział coś, co dziś dla nas jest oczywiste.

Apokalipsa

Wspomniane „Miasto Światłości” z 1924 roku przestrzega z jednej strony przed barbarzyństwem, a z drugiej – przed niekontrolowanym postępem technicznym. Wyraźnie widać tu także niechęć do wojny i nastawienie pacyfistyczne, będące efektem I wojny światowej.

Akcja powieści toczy się w 500 lat po konflikcie, który doprowadził do zagłady cywilizacji. Na zgliszczach powstały prymitywne społeczności, a ludzie odrzucili przeszłość oraz naukę. Wśród barbarzyńców żywy jest mit o metropolii, która przetrwała pożogę i którą rządzą mędrcy.

Źródło zdjęć: © Fot. YouTube
Źródło zdjęć: © Fot. YouTube

Miasto Światłości jak Planeta Małp

To właśnie tytułowe Miasto Światłości, które faktycznie istnieje, otoczone „nieprzeniknionym zamknięciem elektrycznym”. To utopijne miejsce, gdzie pracę wykonują maszyny, a odzież oraz żywność tworzone są na drodze chemicznych przemian i rozdawane za darmo obywatelom.

Mieszkańcy Miasta Światłości są nieśmiertelni, mają mnóstwo wolnego czasu i są wolni od trosk. Tracą chęć do rozwoju i do posiadania dzieci. Zapominają posiadaną wiedzę i przestają rozumieć działanie technologii. A ta powoli szwankuje…

Finał powieści przedstawia starcie pomiędzy barbarzyńcami a mieszkańcami Miasta Światłości, które wieńczy całkowita zagłada Ziemi – podobnie do filmu „W podziemiach Planety Małp” z 1970 roku.

Na marginesie warto wspomnieć, iż w słynnej antyutopii Aldousa Huxleya pod tytułem „Nowy wspaniały świat” – wydanej 8 lat później – pojawia się wiele wątków podobnych do dzieła Smolarskiego.

Mimo zaskakujących podobieństw angielski pisarz nigdy jednak nie odpowiedział na zarzuty Polaka.

Kiedy nadejdzie armageddon?

„Dwa końce świata” to powieść z 1937 roku, którą można uznać za zwiastun nadciągającej wojny. Antoni Słonimski opowiada w niej o zagładzie ludzkości za sprawą „niebieskich promieni”. Bohater książki to szaleniec, niespełniony pisarz i faszysta, a przede wszystkim wynalazca owej broni imieniem Retlich (to anagram nazwiska Hitler).

Buduje on na gruzach europejskiej cywilizacji nowy świat, w którym całkowicie odrzuca kulturę, sztukę i naukę XX wieku. W powieści elitą stają się prymitywni Lapończycy – surowi i zdyscyplinowani, pozbawieni emocji.

Kadr z filmu "Miasto ruin"
Kadr z filmu "Miasto ruin"

Całość staje się satyrą na dyktaturę nazistowską, ale – co gorsza – zaskakująco realnie przedstawia wizja nadciągającego kataklizmu i analizuje ludzkie postawy w obliczu zagłady.

Autor opisuje choćby jedynego ocalałego Warszawiaka (Szwalbę, który mówi o sobie, że jest Robinsonem Warszawskim), który po pewnym czasie spotyka zupełnie odmiennego od niego osobnika, który przetrwał niebieskie promienie w stanie nietrzeźwości.

Bohaterowie pochodzą z różnych światów i sfer, ale zaprzyjaźniają się, są bowiem nielicznymi, którzy przetrwali.

Źródło zdjęć: © YouTube, Metro: Last Light
Źródło zdjęć: © YouTube, Metro: Last Light

Antoni Słonimski

[1/1]

Pseudonim „Pro-rok”. Poeta, dramatopisarz, prozaik, felietonista. W działalności publicystycznej opowiadał się za racjonalizmem i demokracją. W inspirowanych twórczością H.G. Wellsa powieściach SF (Torpeda czasu z 1924 i Dwa końce świata z 1937) pisarz pokazywał groźne skutki militaryzmu i rozwoju totalitaryzmu.

Słonimski, w usta innej postaci, brytyjskiego profesora Pankhursta, wkłada słowa niemal profetyczne: „Nonsensem jest pracować naukowo, jeśli wyniki mojej pracy mają wielcy awanturnicy obrócić przeciw mnie i mnie podobnym”, ponieważ rozwój nauki wyprzedził badania nad człowiekiem.

Dlatego też prymitywni i niedojrzali emocjonalnie mogą sięgnąć po wynalazki naukowe i obrócić je przeciwko ludzkości.

Powieść polskiego poety stanowiła polemikę ze wspomnianym wcześniej „Nowym wspaniałym światem” Huxleya. W dziele Brytyjczyka to dzicy ludzie zachowują najwięcej człowieczeństwa, technika zaś powoduje stagnację i utratę uczuć. U Słonimskiego przewija się przede wszystkim wizja świata, któremu zagraża człowiek, nie zaś technika.

Warto też zauważy, iż w „Dwu końcach świata” autor przestrzega przed dwoma reżimami, które zagrażały zachodniej cywilizacji. W powieści faszyzm reprezentuje Retlich, a komunizm – Yar, czyli przywódca zbuntowanych Lapończyków.

Na szczęście polska literatura fantastyczno-naukowa do lat 60. XX wieku obfitowała nie tylko w antyutopie. O tym jednak dowiecie się z części trzeciej - już w najbliższy poniedziałek.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.