Niezwykła skamieniałość przypadkiem znaleziona w... Polsce

Słysząc o wielkim odkryciu szczątków dinozaura rzadko spodziewamy się, że zostały znalezione w Polsce. Tym razem to właśnie nasz kraj może poszczycić się ciekawym znaleziskiem. Szczątków Proteceratopsa nie znaleziono w ziemi. Naukowcy natrafili na nie w zbiorach Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Jak się tu znalazły?

Słysząc o wielkim odkryciu szczątków dinozaura rzadko spodziewamy się, że zostały znalezione w Polsce. Tym razem to właśnie nasz kraj może poszczycić się ciekawym znaleziskiem. Szczątków Proteceratopsa nie znaleziono w ziemi. Naukowcy natrafili na nie w zbiorach Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Jak się tu znalazły?

Niewielkie Protoceratopsy są dość często znajdowanymi dinozaurami. To jednak wcale nie umniejsza rangi znaleziska naszych uczonych.

Odkrycie Grzegorza Niedźwiedzkiego i Tomasz Singera jest wyjątkowe nie tylko dlatego, że panowie na nowo natrafili na szczątki znalezione w Mongolii w 1965 roku. Według paleontologów szczątki o których zapomniano w Polsce to wyjątkowy okaz - są pierwszym znaleziskiem w którym oprócz kości zachowano jednocześnie również pełen odcisk łapy dinozaura.

Martin Lockley z University of Colorado podkreśla, że

paleontolodzy zwykle skupiają się na odnalezieniu dobrze zachowanego szkieletu dinozaura. By go wydobyć często niszczą otoczenie skamieliny

Jak informuje serwis BBC Nature, ślady dinozaurów są równie ważne, jak same kości. Odciski wymarłych gadów pozwalają poznać szczegóły codziennego życia przedstawicieli danego gatunku. Ciekawe czy w muzeach mamy jeszcze jakieś niezwykłe okazy...

Źródło: bbc