Podrobione procesory Intel Core i7 zalewają rynek [wideo]

Podrobione procesory Intel Core i7 zalewają rynek [wideo]09.03.2010 08:30
Artur Falkowski

Niektórzy klienci popularnego amerykańskiego sklepu internetowego Newegg, którzy zapragnęli ostatnio ulepszyć swoje komputery, montując w nich procesory Intel Core i7, zostali niemile zaskoczeni. Zamiast serca komputera otrzymali kawałek metalu oraz plastik imitujący wiatrak (!).

Niektórzy klienci popularnego amerykańskiego sklepu internetowego Newegg, którzy zapragnęli ostatnio ulepszyć swoje komputery, montując w nich procesory Intel Core i7, zostali niemile zaskoczeni. Zamiast serca komputera otrzymali kawałek metalu oraz plastik imitujący wiatrak (!).

Sprawa byłaby zrozumiała, gdyby chodziło o zwykłą pomyłkę przy pakowaniu. Niestety wygląda na to, że spora część dostawy procesorów Intel Core i7, jaką otrzymał Newegg, była felerna. Mówi się o około trzystu egzemplarzach, które trafiły do klientów. Ta liczba może być jednak większa.

Już samo pudełko wzbudzało wątpliwości. Pozornie wyglądało prawidłowo, ale po bliższym przyjrzeniu się, można było doszukać się literówek, np. "sochet" zamiast "socket". Wewnątrz znajdowała się instrukcja, składająca się z kilku niezadrukowanych kartek zszytych zszywaczem, kawałek plastiku z naklejonym na niego obrazkiem wiatraka oraz procesor, który wyglądałby całkiem jak oryginał, gdyby nie pewien "szczegół". Tam gdzie powinien mieć nóżki, był całkowicie płaski.

Newegg dość szybko wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że wymieni podróbki na prawidłowe procesory. Wyjaśnił też, że przypadkowo w ręce odbiorców trafiły egzemplarze demonstracyjne zamiast pełnoprawnych produktów.

Nie rozwiązuje to jednak problemu. Sam wygląd opakowania z licznymi błędami i przekłamaniami świadczy o tym, że nie jest to dzieło producenta procesorów, co zresztą potwierdza przedstawiciel Intela, Nick Jacobs, mówiąc:

Intel wie o potencjalnych podróbkach procesorów i7-920 na rynku i pracuje nad tym, by dowiedzieć się ile i gdzie zostało sprzedanych. Egzemplarze, które widzieliśmy, nie były naszym dziełem, lecz podróbkami.

Wszystkie podejrzane "procesory" trafiły w ręce Amerykanów. Wygląda więc na to, że to oszustwo dotyczy tylko tamtejszego rynku. Sprawa jest w toku. W rzeczywistości wciąż nie wiadomo, kto wykazał się taką bezczelnością, że podmienił całą partię procesorów na tanie atrapy.

Źródło: PC World

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.