Skórki dla wieżowców sposobem na upiększenie miasta? (wideo)
Skórki, czyli motywy graficzne zdobyły w ostatnich latach ogromną popularność. Wystarczy nieco poszukać, poeksperymentować i już ulubiony program ozdabiają postaci z Gwiezdnych Wojen, piękne kobiety czy bohaterowie komiksów. Najwyższy czas zastosować to rozwiązanie również i w prawdziwym świecie - zdaje się mówić firma LAVA, prezentując skórki zakładane na... wieżowce.
10.02.2010 | aktual.: 11.03.2022 16:10
Skórki, czyli motywy graficzne zdobyły w ostatnich latach ogromną popularność. Wystarczy nieco poszukać, poeksperymentować i już ulubiony program ozdabiają postaci z Gwiezdnych Wojen, piękne kobiety czy bohaterowie komiksów. Najwyższy czas zastosować to rozwiązanie również i w prawdziwym świecie - zdaje się mówić firma LAVA, prezentując skórki zakładane na... wieżowce.
Wiadomo, że wiele budynków, jak na przykład postsocjalistyczne biurowce, urodą nie grzeszy. Żeby nadać im nowy, lepszy wygląd, potrzebny byłby gruntowny remont. Ten zaś kosztowałby niemałe pieniądze. Tańszym rozwiązaniem, według architektów wspomnianej firmy, jest założenie specjalnych skórek, które zamienią szpetne budowle w istne dzieła sztuki nowoczesnej.
Poza zwiększeniem walorów estetycznych, gustowne okrycia spełniałyby jeszcze inne funkcje. Zamknięte w przezroczystym kokonie budynki znalazłyby się na stałe w specyficznym mikroklimacie, który pozwoliłby na lepszą wentylację i zarządzanie energią. Ta zaś byłaby dodatkowo generowana poprzez wszyte w tkaninę panele słoneczne. Z kolei po zmroku olbrzymie skórki tworzyłyby niepowtarzalną iluminację.
UTS tower skin
Projekt powstał jako propozycja upiększenia pochodzących z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku biurowców w centrum Sydney. Jak jednak zapewniają twórcy, nie powinno być problemów z dostosowaniem go do dowolnego budynku na świecie. Być może takie opakowanie na warszawskim Pałacu Kultury mogłoby pomóc osiągnąć kompromis pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami zburzenia tej budowli?
Zanim jednak taka opcja w ogóle mogła być brana pod uwagę, rozwiązanie powinno sprawdzić się w praktyce. Na razie jest jedynie projektem ambitnych architektów, który raczej nie ma wielkich szans na realizację. Gdyby jednak tak się stało, z pewnością szybko pojawiłoby się zapotrzebowanie na nowy zawód - krawca wysokościowego.[block position="inside"]3365[/block]
Źródło: DesignBoom