Atrapa kamery jest lepsza niż monitoring?
By chronić budynki czy konkretne wnętrza przed dewastacją, właściciele wybierają często drogi system monitoringu. Co jest alternatywą tego systemu? Atrapy. Jednak tanie podróbki, jakie znajdują się na rynku łatwo odróżnić od prawdziwych modeli. Chyba, że mowa jest o realistycznej atrapie Fake security camera z wbudowanym światłem LED i detektorem ruchu.
20.10.2009 09:00
By chronić budynki czy konkretne wnętrza przed dewastacją, właściciele wybierają często drogi system monitoringu. Co jest alternatywą tego systemu? Atrapy. Jednak tanie podróbki, jakie znajdują się na rynku łatwo odróżnić od prawdziwych modeli. Chyba, że mowa jest o realistycznej atrapie Fake security camera z wbudowanym światłem LED i detektorem ruchu.
Kamery przemysłowe, które nagrywają materiał na kasety wideo lub płyty CD/DVD wiążą się z kosztami. W czasach kryzysu ekonomicznego właściciele pragną ograniczać koszty, niestety także przeznaczone na ochronę konkretnych lokali. Zamiast rzeczywistego monitoringu wolą wybrać realnie wyglądające atrapy kamer, które umieszczone w strategicznych miejscach będą odstraszać potencjalnych złodziei lub wandali.
Z takim właśnie pomysłem na rynek wchodzi producent gadżetu - Fake security camera. Urządzenie posiada wbudowaną diodę LED (kolor czerwony), która ma wskazywać na ciągłe nagrywanie, a detektor ruchu sprawia, że kamera podąża w lewo lub w prawo, zupełnie jak prawdziwa. Wykonana jest z plastiku, więc jest lekka i łatwo ją zamontować poprzez stelaż, natomiast design przywołuje namyśl metaliczne wykończenie. Jeśli chodzi o wymiary to przypomina normalną kamerę (160 mm x 135mm x 50mm). Zasięg detektora ruchu wynosi 2 metry.
Kamera zasilana jest 3 bateriami typu AA, a zestaw czterech sztuk tego urządzenia kosztuje około 175 złotych. Realistyczny gadżet skutecznie wystraszy złodzieja? Czy waszym zdaniem taki gadżet ma przed sobą przyszłość?
Źródło: Chinavasion