TCL C815: telewizor 4K QLED, który ma wszystko i jest przystępny cenowo (recenzja)

TCL C815: telewizor 4K QLED, który ma wszystko i jest przystępny cenowo (recenzja)21.10.2020 17:20
Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński
Jakub Krawczyński

Firma TCL coraz śmielej poczyna sobie na rynku telewizorów. W nasze ręce wpadł TCL C815, nowy odbiornik 4K QLED z Dolby Vision i zintegrowanym soundbarem z Dolby Atmos. Telewizor oferuje bardzo wiele możliwości w swoim przedziale cenowym. Czy jednak okupił to dużą liczbą kompromisów? Sprawdzamy.

Telewizor TCL C815, recenzowany tutaj w wersji 65-calowej to sprzęt ze średniej półki. Odbiornik 4K dysponuje ekranem QLED z matrycą typu VA o odświeżaniu 120 Hz.

Producent oddał do dyspozycji Android TV w wersji 9 jako system operacyjny. Jego obsługa jest prosta i intuicyjna, wraz z wieloma aplikacjami, które znamy ze smartfonów.

Bez problemu skorzystamy tutaj ze wszystkich najważniejszych serwisów VOD typu Netflix, HBO GO, Amazon Prime Video, czy też polskich vod.pl, CINEMAN lub niedawno wprowadzonej wypożyczalni CANAL+.

Telewizor wspiera wszystkie główne formaty HDR, a więc HDR10, HDR10+ oraz Dolby Vision. Jeśli chodzi o dźwięk, zintegrowany soundbar Onkyo 2.1 obsługuje format Dolby Atmos.

Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński

To całkiem sporo jak na 65-calowy telewizor w cenie 3900 złotych. Na papierze brzmi to jak dobry stosunek ceny do jakości, ale czy tak jest w rzeczywistości?

Nietypowe wzornictwo – trzy podnóżki i wbudowany soundbar

Telewizor w komplecie zawiera aż trzy nóżki. To o jedną więcej niż zazwyczaj spotykamy w produktach tego typu. Dwa podnóżki umieszczone są po bokach, skierowane na skos, a trzeci znajduje się z tyłu. Daje to duże poczucie stabilności, choć od razu ostrzegam – do montażu bez wkrętarki lepiej nie podchodzić.

Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński

Co wyróżnia C815 od większości innych odbiorników, a szczególnie w tym przedziale cenowym – to wbudowany soundbar, który wkomponowany jest pod dolną ramką telewizora. Pokryty jest schludnie wyglądającą, szarą tkaniną, a jednocześnie jest na tyle smukły, że nie wydaje się przysadzisty.

Ekran typu QLED – szerokie pokrycie kolorów, choć są pewne kompromisy

Sięgając po telewizor typu QLED możemy być pewni, że otrzymamy szerokie pokrycie kolorów (wynosi ono między 95 a 98 procent palety DCI-P3, za AVForums). W praktyce z użytkowania TCL C815 mogę powiedzieć, że filmy wyglądały bardzo naturalnie. W tym przedziale cenowym jakość obrazu jest naprawdę dobra, a telewizor sprawdza się przy oglądaniu w jasnym i półprzyciemnionym pomieszczeniu.

Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński

Maksymalna jasność HDR to 320 cd/m2, a więc jest to taki poziom, który już pozwala wydobyć dodatkowe szczegóły, co przy dobrym odzwierciedleniu kolorów zapewnia przyjemny dla oka obraz. Nie jest to poziom bardzo wysoki, ale standardowy w tej półce telewizorów i wystarczający, aby zrobić różnicę we wrażeniach z oglądania.

Trzeba jednak pamiętać, że matryca to VA, a więc najlepiej siedzieć na wprost ekranu, bo oddalając się na boki obraz będzie tracił na kolorach, jasności i nasyceniu.

Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński

Telewizor ten został zaprojektowany, aby zapewnić jak najwięcej funkcjonalności i możliwości obrazu za przystępną cenę – jednym z minusów takiego podejścia jest to, że odbiornik sprawdza się bardzo nieźle w większości sytuacji, ale nie będzie się wyróżniał w zaciemnionym pokoju.

To przez podświetlenie krawędziowe LED, które nie jest aż tak skuteczne, jak OLED lub pełnoekranowe podświetlenie LED. Może to być problem dla kinomanów, chociaż niekoniecznie dla większości konsumentów.

120 Hz matryca – świetna do gier i sportu, szczególnie w tej półce cenowej

Ekran QLED jest generalnie dobry, choć TCL poszło na pewne ustępstwa. Jednak tu, gdzie TCL C815 sprawuje się rewelacyjnie to przetwarzanie obrazu. Szczególnie tego z gier wideo i sportu, czyli szybko ruszających się obrazów.

Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński

Wszystko to dzięki matrycy 120 Hz oraz tzw. niskiemu input lagowi. Ten parametr to poziom opóźnień, jakie występują, gdy ruszamy postacią w grze za pomocą kontrolera do konsoli.

Im poziom ten niższy, tym szybciej telewizor będzie odświeżać nasze ruchy, a my będziemy się mniej frustrować. W przypadku TCL C815 input lag wynosi między 16 a 21 ms (seria LG OLED B9/C9/E9 odznacza się input lagiem rzędu 13-14 ms).

Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © wp.pl / Jakub Krawczyński

120 Hz to także gwarant tego, że treści sportowe, w tym jakże popularna piłka nożna, będą wyglądać bardzo żywo i dynamicznie. Tego typu zawartość wyglądała bardzo dobrze w akcji w moich testach TCL C815 – jedynie niekiedy na bardzo jasne elementach dawał się lekko we znaki efekt brudnego ekranu, ale całe szczęście nie był on nazbyt widoczny.

Soundbar Onkyo 2.1 z Atmos – jak na telewizor brzmi bardzo nieźle

Zaletą telewizora TCL C815 jest zintegrowany soundbar Onkyo 2.1. Wygląda on całkiem stylowo, a jak na telewizor – również gra bardzo przyzwoicie. Jest to szczególnie ważne, jeśli chcecie wydać 3900 zł na odbiornik, a nie chcecie już sięgać po dodatkowy sprzęt typu kino domowe czy osobny soundbar z głośnikiem niskotonowym.

Wbudowane soundbary ogólnie brzmią nieco skromniej niż ich wolnostojące odpowiedniki. Jednak w C815 system Onkyo ma naprawdę dobrą jakość jak na telewizor w tym przedziale cenowym. Sprzęt obsługuje Dolby Atmos (szerzej o nim tutaj) oraz DTS, dialogi są dobrze wyeksponowane i słyszalne.

Co więcej, da się tutaj wyraźnie odczuć wielokanałowość dźwięku. Jedyne, czego brakuje to mocnego przytupu z basem i szerszego zakresu dźwięku, ale nie da się mieć wszystkiego. To, co tutaj mamy w telewizorze to i tak naprawdę dobry kompromis.

TCL C815 – dla kogo to telewizor? (podsumowanie)

Telewizor ten jest bardzo ciekawą pozycją na rynku polskim. Mamy tutaj ekran QLED ze 120 Hz, który bardzo dobrze sprawdza się w grach i sporcie, a do tego obsługę Dolby Vision i wbudowany soundbar z Dolby Atmos.

I to wszystko w cenie około 700 zł tańszej niż QLED-y bardziej znanych marek. Stosunek cena/jakość jest tutaj naprawdę korzystny, choć oczywiście są pewne kompromisy, o których wspomniałem.

Dodam na końcu, że szybkość działania Android TV też nie jest jedną z najbardziej zawrotnych, a w kwestii jakości obrazu przy ciemnych scenach, elementy jaskrawe, naświetlane przez HDR mogą stracić nieco na szczegółach.

Mimo wszystko jako "kompletna paczka", TCL C815 powinien zadowolić potrzeby masowego odbiorcy. To jeden z najtańszych 65-calowych telewizorów 4K ze 120 Hz matrycą i Dolby Vision na 2020 r., który jednocześnie pokazuje, że pod wieloma względami – wcale nie musi się wstydzić przed droższą konkurencją.

Telewizor TCL C815 jest dostępny w trzech wariantach:

  • 55-calowy (cena ok. 2900 zł)
  • 65-calowy (cena ok. 3900 zł)
  • 75-calowy (chwilowo ograniczona dostępność)

Warto zaznaczyć, że dopiero modele 65- i 75-calowe posiadają matryce 120 Hz.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.