Anonimowi włamali się na stronę wywiadowni Stratfor. Chcą ukraść milion dolarów

Anonimowi włamali się na stronę wywiadowni Stratfor. Chcą ukraść milion dolarów

Anonimowi zadarli z amerykańskim rządem i korporacjami (Fot. Flickr/Anonymous9000/Lic. CC by)
Anonimowi zadarli z amerykańskim rządem i korporacjami (Fot. Flickr/Anonymous9000/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski
26.12.2011 11:46

Dane dotyczące bezpieczeństwa USA, a także takich firm, jak Apple czy Microsoft, znalazły się w niebezpieczeństwie. Anonimowi włamali się na strony prywatnej agencji wywiadowczej, która je przechowuje. Ale na tym nie koniec.

Dane dotyczące bezpieczeństwa USA, a także takich firm, jak Apple czy Microsoft, znalazły się w niebezpieczeństwie. Anonimowi włamali się na strony prywatnej agencji wywiadowczej, która je przechowuje. Ale na tym nie koniec.

Hakerzy z ruchu Anonymous, którzy parę miesięcy temu obiecywali, że zniszczą Facebooka, zaszaleli w święta. W wigilijny wieczór zaatakowali Stratfor, amerykańską wywiadownię, której klientami są – jak wynika z informacji podanych przez Anonimowych na Twitterze - m.in. armia USA, siły powietrzne USA, takie firmy jak Apple, Microsoft czy Goldman Sachs. Ukradli ponad 200 GB danych.

Czym zajmuje się Stratfor? Jest to rodzaj think-tanku, dostarczającego różnego rodzaju analizy, które mają pomóc klientom (wielkim korporacjom, rządowi) zmniejszyć ryzyko. Informacje te przekazywane są zazwyczaj przez Internet.

Z bazy firmy ukradziono ponoć e-maile i dane z kart kredytowych. Po co? Cóż, Anonimowi mają plan w stylu Robin Hooda. Chcą zabrać bogaczom milion dolarów i rozdać je na święta biednym. Nie zamierzają poprzestać na Stratforze, będą kraść dalej.

Strona Stratforu chwilowo nie działa, a szef wywiadowni George Friedman liczy straty. Jak poinformował w oficjalnym oświadczeniu, współpracuje z organami ścigania, aby ustalić sprawców włamania.

Firma może mieć jednak spore kłopoty. Anonimowi twierdzą, że bez problemu dobrali się do najbardziej tajnych danych. Numery kart kredytowych klientów nie były nawet zaszyfrowane.

Co ciekawe, rozbieżności pojawiły się wśród samych Anonimowych. Anonymous Operations twierdzi na Twitterze, że włamania dokonała grupa Anonops, która w żaden sposób nie reprezentuje całego ruchu. Według nich nie można mówić, że włamania dokonali Anonimowi, tylko konkretna ich grupa.

Zobaczymy, co wykaże śledztwo, na razie jednak warto zauważyć jedno: Anonimowi właśnie zadarli z amerykańskim rządem i wielkimi korporacjami jak nigdy dotąd.

Źródło: Business Insider

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)