Antymafijne przewodniki turystyczne
Na Sycylii, haracz mafii płaci wiele lokali, hoteli oraz sklepów (wg. oficjalnych danych, Cosa Nostra pobiera opłatę za „ochronę” od 80% firm w Palermo). Mafia z rynku turystycznego czerpie więc całkiem spore zyski. Właściciele firm, które nie chcą płacić haraczu często żyją w stałym zagrożeniu zarówno własnego biznesu jak i życia swojego i swoich najbliższych. W listopadzie 2009 roku powstało biuro turystyczne Addiopizzo Travel, którego zadaniem jest taka organizacja czasu turystom na Sycylii, by ani pół Euro z pieniędzy wydanych przez turystów nie trafiło w ręce mafii. Teraz biuro wydało własny przewodnik po Palermo.
Na Sycylii, haracz mafii płaci wiele lokali, hoteli oraz sklepów (wg. oficjalnych danych, Cosa Nostra pobiera opłatę za „ochronę” od 80% firm w Palermo). Mafia z rynku turystycznego czerpie więc całkiem spore zyski. Właściciele firm, które nie chcą płacić haraczu często żyją w stałym zagrożeniu zarówno własnego biznesu jak i życia swojego i swoich najbliższych. W listopadzie 2009 roku powstało biuro turystyczne Addiopizzo Travel, którego zadaniem jest taka organizacja czasu turystom na Sycylii, by ani pół Euro z pieniędzy wydanych przez turystów nie trafiło w ręce mafii. Teraz biuro wydało własny przewodnik po Palermo.
Przewodnik „The Addiopizzo tourist map” dostępny jest w języku włoskim i niemieckim (w Palermo przeważają turyści z Niemiec – zarówno ilościowo, jak i w kwestii tego, ile podczas swojego pobytu wydają). Przewodnik reklamowany jest jako
[cytat]doskonała mapa dla tych, którzy kochają Palermo i nie chcą wspierać gangsterstwa[/cytat]
Jak na razie, wydrukowano 10.000 przewodników, które dystrybuowane będą wśród turystów niemieckich poprzez tour operatorów włoskich. Ciekawe czy jeśli akcja odniesie skutek powstaną też nowe przewodniki w innych językach? I jak zareaguje Cosa Nostra?
Źródło: thelocal.de