Apple, Avatar, Eminem i Microsoft razem? [wideo]
Co mają ze sobą wspólnego producent komputerów z jabłkiem, firma, która wypuściła najpopularniejszy system operacyjny, niebieski bohater filmu i gwiazda hip-hopu? Wszyscy oni (no może nie do końca osobiście) wystąpili w pewnej reklamie.
Co mają ze sobą wspólnego producent komputerów z jabłkiem, firma, która wypuściła najpopularniejszy system operacyjny, niebieski bohater filmu i gwiazda hip-hopu? Wszyscy oni (no może nie do końca osobiście) wystąpili w pewnej reklamie.
Użytkownicy innych niż "okna" systemów operacyjnych natykają się co jakiś czas na przeszkodę w postaci braku odpowiednich aplikacji na ich platformy. Wiele programów jest po prostu kompatybilnych tylko z produktami Microsoftu. Ich producenci pominęli mniejszą (ale na szczęście stale rosnącą) liczbę osób korzystających z systemów alternatywnych.
Co mogą w takiej sytuacji zrobić wielbiciele pingwinów i jabłek? O ile w przypadku tych pierwszych najpopularniejszym rozwiązaniem jest program związany z winogronami, o tyle w przypadku MacUserów jedną z najchętniej wybieranych wirtualnych maszyn jest Parallels.
Nie da się ukryć, że to produkt niszowy i wszelkie informacje rozchodzą się raczej w wąskim gronie samych zainteresowanych (chociaż i tak nie wszyscy posiadacze Maców wiedzą pewnie o ich istnieniu). Co można zrobić, żeby taka aplikacja zyskała trochę rozgłosu, a jednocześnie przypomnieć stałym użytkownikom o aktualizacji do nowej wersji (z nota bene 80 nowymi funkcjami). Najlepiej zatrudnić tych ludzi i dać im wolną rękę.
Źródło: YT