Apple Glass znów na językach. Okulary same się wyczyszczą
Tak przynajmniej wynika z patentu, który Apple złożył w amerykańskim urzędzie. Zanieczyszczenia osiadające na szkłach mają zniknąć za pomocą wibracji. Ale to nie koniec.
28.02.2021 15:07
O tym, że Apple pracuje nad własnymi, inteligentnymi okularami mówi się od dawna. Z przecieków, które opisywał Miron Nurski na siostrzanej Komórkomanii wynika, że urządzenie będzie miało wbudowane przezroczyste ekrany, zintegrowane ze szkłami okularów. To z kolei może oznaczać uwielbianą przez Apple technologię rozszerzonej rzeczywistości.
Ponadto przy jednym ze szkieł zamontowany ma być LiDAR. Dodajmy do tego czujnik głębi, który mógłby odpowiadać za wykrywanie wykonywanych w powietrzu gestów i mamy bardzo interesujący pomysł.
Najnowsze plotki wieszczą kolejną, niezwykle ciekawą technologię, która trafiła już do amerykańskiego biura patentowego. Okazuje się, że Apple Glass mają się same czyścić. Aby tego dokonać, twórcy iPhone'a mieli opracować system wibracji, który ma strącać kurz i pyłki ze szkieł i oprawek. Można jedynie zakładać, że wibracje będą ledwie wyczuwalne.
Ciekawie zapowiada się również sposób w jaki Apple umieści w okularach mikrofony. Te mają trafić na przód i boki urządzenia i będą w stanie określić kierunek oraz natężenie dźwięku. Można w tym miejscu puścić nieco wodze fantazji i wyobrazić sobie, jak dużym wsparciem taka technologia mogła by być dla osób z problemami ze słuchem.
Na potwierdzenie patentów i plotek przyjdzie nam jednak poczekać. Jeśli wierzyć plotkom, pierwsze modele Apple Glass zostały już przetestowane, ale gigant z Cupertino chce przeprowadzić szereg kolejnych. Stąd bardzo prawdopodobny wniosek powtarzany przez analityków, że Apple Glass zobaczymy nie prędzej niż w 2022 r.