Apple kłamie i sądzi że jesteś idiotą

Abraham Lincoln powiedział kiedyś, że nikt nie ma dostatecznie dobrej pamięci, aby zawsze kłamać z powodzeniem. Niestety, Apple najwyraźniej o tym zapomniało i wpadło jak śliwka w... kompot. Ujawniona przez Google korespondencja z Apple dowodzi, że firma Steve Jobsa okłamała Federalną Komisję Łączności w sprawie odrzucenia aplikacji Google Voice z AppStore.

Apple kłamie i sądzi że jesteś idiotą 1rotten
Gniewomir Świechowski

Abraham Lincoln powiedział kiedyś, że nikt nie ma dostatecznie dobrej pamięci, aby zawsze kłamać z powodzeniem. Niestety, Apple najwyraźniej o tym zapomniało i wpadło jak śliwka w... kompot. Ujawniona przez Google korespondencja z Apple dowodzi, że firma Steve Jobsa okłamała Federalną Komisję Łączności w sprawie odrzucenia aplikacji Google Voice z AppStore.

Pod koniec lipca donieśliśmy, że Apple usunęło z AppStore aplikację Google Voice. Firma z Mountain View zapowiedziała wtedy stworzenie sieciowej wersji usługi, a Federalna Komisja Łączności rozpoczęła dochodzenie, mające wyjaśnić dlaczego tak się stało oraz jaką rolę odegrała w podjęciu tej decyzji sieć komórkowa AT&T, która ma wyłączność na sprzedaż iPhone w USA.

Gdy Federalna Komisja Łączności zarządała wyjaśnień od Apple, uzyskała odpowiedź, że Google Voice jest wciaż badane. Wyjaśnienie było uzupełnione stekiem bzdurnych, mylących i zwyczajnie fałszywych twierdzeń, na których Michael Arrington z TechCrunch nie zostawił suchej nitki.

Jak się okazuje słusznie, bo odpowiedź Apple zaczynała się już od kłamstwa.

[cytat]Apple do FCC: "Wbrew wcześniejszym informacjom, Apple nie odrzuciło aplikacji Google Voice, która wciąż jest przez nas badana."

Google do FCC: "Przedstawiciele Apple poinformowali Google, że aplikacja Google Voice została odrzucona, ponieważ Apple sądzi że powiela kluczową funkcjonalność iPhone."[/cytat]

Trudno zrozumieć, co Apple chciało osiągnąć, skoro tworzone przez zewnętrznych deweloperów aplikacje związane z Google Voice zaczęło wycofywać już z początkiem lipca, a Google - jak się okazało - dysponuje udokumentowaną korespondencją z Apple, w której pojawia się informacja o odrzuceniu aplikacji.

Jednak znacznie zabawniejsze jest tłumaczenie, jakiego Apple użyło, aby wyjaśnić dlaczego Google Voice nie powinno znaleźć się na iPhone. Otóż, chodzi o dobro... użytkowników, ponieważ Google Voice "zastępuje(nieprawda) oprogramowanie odpowiedzialne za wybieranie numerów i pocztę głosową(nieprawda)" i może to spowodować, że użytkownik (który sam zainstalował ta aplikację!) się "pogubi".

Najlepiej skomentował to komiks z branży IT, którego jestem regularnym czytelnikiem. Wyjaśnia, że "Steve się o nas troszczy":

To zadziwiające, jaki przypływ wspomnianej troski o użytkownika wykazują firmy telekomunikacyjne takie jak AT&T i ich partnerzy pokroju Apple, gdy tylko pojawia się temat VoIP. Trudno nie dostrzec podobieństw między tłumaczeniami Apple w sprawie Google Voice, a wyjaśnieniami AT&T w sprawie "net neutrality", czyli zarazem blokowania Skype i podobnych rozwiązań, które uderzają w ich zyski.

Choć AT&T umywa ręce w sprawie Google Voice, to jest w tej sprawie szarą eminencją, ponieważ to właśnie operatorzy komórkowi z którymi współpracują twórcy iPhone boja się VoIP i Google Voice najbardziej. Dlatego nie liczcie, że na swoim wychuchanym smartphone za 2-3 tys. złotych zainstalujecie co się wam podoba. O tym zadecyduje Steve.

Google Voice oferuje za darmo usługę podobną do zewnętrznego numeru Skype i przekierowuje połączenia na wskazany przez użytkownika numer telefonu. Umożliwia też odebranie połączenia na dowolnym z zarejestrowanych w systemie telefonów i decydowanie które połączenia przekierować na który telefon.

Dodatkowe funkcje to darmowe telefony(VoIP) i smsy, blokowanie połączeń z niechcianych numerów, poczta głosowa czy też transkrypcja poczty głosowej na tekst. W praktyce to pierwsze centrum zarządzania komunikacją głosową z prawdziwego zdarzenia. Tym samym wchodzi na odcisk operatorom komórkowym.

Choć jak na razie usługa jest w fazie testów w USA, to wyniki wojny o Google Voice w USA wpłyną na to jak będzie wyglądał dostęp do tej usługi w Europie. Jednocześnie trzeba sie spodziewać, że nasi rodzimi operatorzy również będą bronić się rękami i nogami, przed udostępnieniem jej użytkownikom.

Ta usługa jest po prostu za dobra, aby mogła być darmowa. Poza tym, moglibyście się przez nią "pogubić". ;)

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟