Narodowy Związek Wydawców Muzyki chce zwiększyć tantiemy dla artystów odprowadzane przez internetowych sprzedawców muzyki . Apple ostrzega, że jeżeli tak się stanie, może być zmuszone do zamknięcia iTunes.
Narodowy Związek Wydawców Muzyki chce zwiększyć tantiemy dla artystów odprowadzane przez internetowych sprzedawców muzyki . Apple ostrzega, że jeżeli tak się stanie, może być zmuszone do zamknięcia iTunes.
Podwyżka dotknie wszystkie firmy zajmujące się sprzedażą muzyki za pośrednictwem Internetu w tym AOL, Apple, MusicNet, Napstera, RealNetworks oraz Yahoo. Wszyscy wymienieni wspólnie sprzeciwiają się planowanym podwyżkom, jednak Apple oczywiście krzyczy najgłośniej. Zresztą ciężko się dziwić. iTunes jest największym internetowym sprzedawcą muzyki i najbardziej odczuje potencjalny wzrost prowizji. Aktualnie z każdego zarobionego dolara około 70 centów trafia do wytwórni fonograficznych, z czego 9 centów otrzymują artyści.
Wiceprezes iTunes - Eddy Cue ostrzega, że serwis może sobie nie poradzić z wyższymi prowizjami dla artystów, których firmy fonograficzne raczej nie wezmą na siebie. Podwyższenie cen utworów jest wykluczone, bo zagroziłoby popytowi. W takim wypadku iTunes może zostać zamknięty.
Apple ma, dość mocną kartę przetargową. iTunes kontroluje 85% światowej sprzedaży muzyki przez Internet. Wydaje się jednak, że komputerowy gigant blefuje, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że iTunes nakręca sprzedaż iPodów. Czy Apple zabije kurę znoszącą złote jaja dowiemy się już niedługo.
Źródło: money.cnn
