Art du Temps - zegar rodem z science fiction

Miałem okazję prezentować na łamach Gadżetomanii sporo dziwnych zegarów - każdy z nich był wyjątkowy. Nie inaczej jest w przypadku Art di Temps, który oczywiście na pierwszy rzut oka nie wygląda na czasomierz. Jednak filmik znajdujący się w dalszej części wpisu udowadnia, że to bardzo przemyślny mechanizm.

Art du Temps
Art du Temps
Henryk Tur

Miałem okazję prezentować na łamach Gadżetomanii sporo dziwnych zegarów - każdy z nich był wyjątkowy. Nie inaczej jest w przypadku Art di Temps, który oczywiście na pierwszy rzut oka nie wygląda na czasomierz. Jednak filmik znajdujący się w dalszej części wpisu udowadnia, że to bardzo przemyślny mechanizm.

Niezwykły zegar stworzył Julien Ado z firmy designerskiej designby8. W trybie pasywnym losowo wybrane bloki poruszają się, sygnalizując upływ sekund. Cyferblat ukazujący godzinę odsłania się za pomocą zdalnego sterowania (podobno ma być też sterowanie głosem). Wygląda to cudnie. Zresztą zobaczcie sami.

Zegar ma trafi do sprzedaży na jesieni tego roku, ale od marca można zamawiać w przedsprzedaży. Cena? "Tylko" 90 000 franków szwajcarskich. Dziękuję, poczekam na chiński remake.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)