Asus N45SF, N55SF i N75SF - rozrywkowe trio [wideo]

Wydajność, która zadowoli nawet wymagających graczy, wysokiej klasy system audio, będący ukłonem w stronę melomanów, świeży design - to tylko niektóre wyróżniki nowych, multimedialnych laptopów Asusa z serii N. Warto je bliżej poznać.

Dlaczego więc zapomniano o nich na targach Computex 2011? Tego nie wiadomo. Na szczęście redaktorzy włoskiego serwisu raz jeszcze przekopali archiwum powstałe podczas wizyty na Taipei i opublikowali nieujawnione wcześniej materiały o trzech interesujących laptopach tajwańskiego producenta, na które, mam nadzieję, nie trzeba będzie zbyt długo czekać.

A mowa o notebookach Asus N45SF, N55SF i N75SF, które wyposażono odpowiednio w 14" (1366 x 768), 15,6" (1366 x 768) i 17,3" (1600 x 900 lub 1920 x 1080) matryce podświetlane diodami LED. Wszystkie komputery mają wydajne procesory Intel Core drugiej generacji, do 8 GB RAMu i dwie karty graficzne: zintegrowaną w CPU Intel HD Graphics 3000 i dedykowaną Nvidia GeForce GT 555M.

Pierwsza z nich jest aktywna podczas wykonywania mniej wymagających zadań pozwala oszczędzać energię, podczas gdy druga uaktywnia się wraz z uruchomieniem aplikacji potrzebującej dużej mocy obliczeniowej. Zasługa w tym technologii Nvidia Optimus. Na pokładzie nie zabrakło pojemnych (do 750 GB) dysków twardych, które wirują z prędkościami 5400 RPM lub 7200 RPM.

Wszystkie Asusy z serii Nx5SF są dostępne z napędami DVD, Blu-ray combo lub nagrywarkami Blu-ray i mają porządny system audio 2.1 składający się z głośników Bang & Olufsen ICE Power i subwoofera. Można więc liczyć na niezłą jakość dźwięku bez konieczności inwestowania w dodatkowy sprzęt. Oczywiście pozostałe wyposażenie obejmuje wszystko to, co laptop powinien mieć.

Są więc porty USB 3.0 i wyjścia HDMI, kamerki HD, czytniki kart pamięci oraz moduły łączności przewodowej i bezprzewodowej. Na dalsze szczegóły pozostaje cierpliwie czekać. Na razie, niestety, nie wiadomo, kiedy Asusy z serii Nx5SF trafią do sprzedaży i ile będą kosztować. Z pewnością jednak zapowiadają się całkiem nieźle, choć przyznam, że ich design jakoś do mnie nie przemawia.

Źródło: Notebookitalia.it