AT&T blokuje swoim klientom dostęp do 4chan

4chan nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To anonimowe forum znane przede wszystkim z kontrowersyjnych treści i hackingu. Jeden z największych, a zarazem najmniej lubianych dostawców internetu w USA, firma AT&T, postanowiła zablokować swoim klientom dostęp do sławnego serwisu.

4chan-image
4chan-image
Mateusz

4chan nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To anonimowe forum znane przede wszystkim z kontrowersyjnych treści i hackingu. Jeden z największych, a zarazem najmniej lubianych dostawców internetu w USA, firma AT&T, postanowiła zablokować swoim klientom dostęp do sławnego serwisu.

AT&T odcięło użytkownikom dostęp do dwóch najbardziej kontrowersyjnych działów forum - /b/ i /r9k/. Jak twierdzi firma, zanim to zrobiono, skontaktowano się z twórcą serwisu, mootem i zażądano wprowadzenia zmian. Kiedy żądania te zostały zignorowane, zapadła decyzja o wprowadzeniu blokady.

Użytkownicy nie pozostali obojętni, a w sieci pojawiło się wiele głosów niezadowolonych osób. Można je znaleźć m.in. na Twitterze czy w serwisie Reddit. Już pojawiają się pomysły akcji odwetowych, które pomału są wprowadzane w życie. Zachowanie AT&T krytykuje nawet serwis TechCrunch, który uważa, że decyzja ta jest idiotyczna.

Pojawiły się nieoficjalne informacje, że serwis został zablokowany z powodu ataku DDoS przeprowadzonego przez użytkowników 4chan będących klientami AT&T. Nie zmienia to jednak faktu, że amerykańskie prawo zabrania dostawcom blokować w takiej sytuacji witryn.

AT&T twierdzi , że najgorsze co mogą zrobić użytkownicy kontrowersyjnego serwisu to spróbować zaatakować, jednak spotka się to z  akcją odwetową.  W sieci pojawił się już film stworzony przez osoby związane z zablokowaną witryną, który wyjaśnia całą sytuację. To dopiero początek, bo jak wiadomo użytkownicy 4chan nie zapominają o wyrządzonych im krzywdach.

Źródło: MashableTechcrunchLA Metblogs

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.