Dawno nie było tak często parodiowanego filmu jak Avatar. Na jakąkolwiek stronę nie wejdę, zawsze musi być coś prześmiewczego na temat ostatniej produkcji Jamesa Camerona. Powoli robi się to nudne, dlatego też nie maltretuję Was niebieskimi ludkami na każdym kroku. Ale czasami pojawia się parę ciekawostek, które warto Wam pokazać. Oto kolejna porcja: zwiastun Avatar II i Blue People, a na deser photoshopowe przeróbki.
Dawno nie było tak często parodiowanego filmu jak Avatar. Na jakąkolwiek stronę nie wejdę, zawsze musi być coś prześmiewczego na temat ostatniej produkcji Jamesa Camerona. Powoli robi się to nudne, dlatego też nie maltretuję Was niebieskimi ludkami na każdym kroku. Ale czasami pojawia się parę ciekawostek, które warto Wam pokazać. Oto kolejna porcja: zwiastun Avatar II i Blue People, a na deser photoshopowe przeróbki.
"Completely original screenplay" - bez dwóch zdań, co do tego nie ma wątpliwości. No i ten fantastyczny tytuł: Avatar II - My Big Fat Pandora *versus the Deathly Hallows Striking Back at Muriel's Lethal Weapon: Reloaded *- poezja.
Nie zdawałem sobie sprawy, że niebiescy ludzie są tak popularni w filmie. O co chodzi z tym kolorem? Jak się okazuje, ma on bardzo wiele symbolicznych znaczeń: przyjaźń, uduchowienie, pokój (już wiadomo, dlaczego Na'vi są niebiescy), kreatywność i wiele innych. Chyba tylko kolor czerwony ma więcej symboliki.
Inne photoshopowe przeróbki obejrzycie TUTAJ. Co prawda większość to znane osoby jako Na'vi, ale wśród nich można znaleźć kilka perełek.
Foto: Flickr
Źródło: College Humor, /Film