Aviary wydaje cudowną wtyczkę do Chrome
Większość osób, które wolą Firefoksa od Chrome argumentuje, że przeglądarka Mozilli jest bardziej elastyczna. Wszystko dzięki rozszerzeniom. Fani Chrome odpowiadają, że dodatki spowalniają pracę programu.
Większość osób, które wolą Firefoksa od Chrome argumentuje, że przeglądarka Mozilli jest bardziej elastyczna. Wszystko dzięki rozszerzeniom. Fani Chrome odpowiadają, że dodatki spowalniają pracę programu.
Nie oznacza to, że zwolennicy przeglądarki Google całkowicie odcinają się od wtyczek. Mają jedynie wyższe wymagania. Ich spełnienie nie jest łatwe - udało się to jednak firmie Aviary, dostawcy jednego z najbardziej rozbudowanych pakietów aplikacji graficznych dostępnych w sieci.
Dodatek cechuje się prostotą, jest jednocześnie bardzo użyteczny. Dodaje niewielki przycisk na pasku przeglądarki. Pozwala na szybkie uruchamianie poszczególnych modułów - edytora grafiki bitmapowej czy palety kolorów. Potrafi też wykonać zrzut ekranu i załadować go od razu do wybranego programu.
Narzędzie to przyda się wszystkim blogerom, którzy regularnie publikują w swoich serwisach obrazki innych witryn. Dzięki wtyczce całą procedurę można przeprowadzić nie wychodząc z przeglądarki. Skadrowany plik da się zapisać na dysku albo w chmurze Aviary.
Oczywiście ten testowy dodatek zostanie najprawdopodobniej jeszcze rozbudowany. Będzie świetny jeśli zachowa jedną ze swoich najważniejszych obecnych zalet. Otóż wtyczka w ogóle nie spowalnia przeglądarki. Potrzebuje co prawda trochę mocy procesora, ale interfejs reaguje tak samo szybko.
Być może już za kilka tygodni wystartuje oficjalny katalog wtyczek do Chrome. Aplikacja Aviary będzie jedną z pierwszych, które zostaną w nim umieszczone. Nie wiadomo na razie jak zaprezentują się inne nowe rozszerzenia. Jeśli będą tak samo szybkie program Google za rok czy dwa bez problemu pokona Firefoksa pod względem elastyczności.
Źródło: TechCrunch