Awaria Gmaila. Wystąpiły przejściowe problemy z dostępem do poczty
Gmail, obok wyszukiwarki, to dla mnie najważniejsza usługa Google’a. Niestety, w godzinach wieczornych poczta firmy z Mountain View odmówiła współpracy. Co się stało?
17.04.2012 21:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gmail, obok wyszukiwarki, to dla mnie najważniejsza usługa Google’a. Niestety, w godzinach wieczornych poczta firmy z Mountain View odmówiła współpracy. Co się stało?
W czasach gdy skrzynki mailowe były zasypywane śmieciowymi wiadomościami, pojawienie się Gmaila przyniosło nową jakość. Pojemna i stale, choć powoli rosnąca skrzynka okazała się niemal całkowicie śmiecioodporna. Niestety, mimo upływu lat i odklejenia w 2009 roku znaczka beta od nazwy serwisu Gmail kilka razy sprawiał swoim użytkownikom niemiłą niespodziankę.
Dzisiejsza awaria wydaje się dotyczyć tylko części kont. Choć chyba każdy chciałby, by problemy techniczne nigdy się nie zdarzały, to nigdy nie da się wyeliminować ich całkowicie. Awarie - byle nie za często - mogą zdarzać się każdemu, a miarą wartości firmy jest to, jak zachowa się w sytuacji kryzysowej.
Reakcja Google’a nie budzi w tym wypadku żadnych zastrzeżeń. Firma na bieżąco informowała o problemie, a usuwanie awarii zajęło niewiele ponad godzinę. W tej chwili wszystko wydaje się już działać bez zarzutu.
Wśród spekulacji związanych z przejściową awarią pojawiły się sugestie, że problem może mieć związek z zapowiadanym na najbliższe dni uruchomieniem długo wyczekiwanej usługi Google Drive (więcej o uruchomieniu Google Drive możecie przeczytać w niedawnym artykule Michała).