Bądź jak Wielki Brat w wideoserwisie Audi
Chyba większość kierowców dla pewności chciałaby patrzeć mechanikowi na dłonie, kiedy ten reperuje samochód. Audi postanowiło zaoferować takie rozwiązanie swoim klientom w postaci wideokonferencji.
07.07.2010 | aktual.: 11.03.2022 14:09
Chyba większość kierowców dla pewności chciałaby patrzeć mechanikowi na dłonie, kiedy ten reperuje samochód. Audi postanowiło zaoferować takie rozwiązanie swoim klientom w postaci wideokonferencji.
Audi wprowadziło nowy system obsługi serwisu swoich samochodów w Wielkiej Brytanii. Teraz mechanik oprócz samochodem musi zajmować się klientem. W jaki sposób? Otóż serwisant prowadzący naprawę wyposażony jest w miniaturową kamerę wideo i zestaw słuchawkowy. To, przy czym akurat majstruje spec od napraw wyświetlane jest na ekranie LCD, przy którym siedzi klient popijający sobie kawę czy herbatę.
Mało tego. Osoba, która podstawiła samochód do naprawy oprócz przekazu wideo na żywo może za pomocą mikrofonu wtrącić kilka słów na temat pracy serwisanta. Ten przecież posiada bezprzewodowy zestaw słuchawkowy.
Wszytko po to, aby podnieść prestiż marki, udoskonalić serwis i dorzucić coś ekstra, coś luksusowego, co może skusić potencjalnego nabywcę na zakup samochodu marki Audi. Uważam jednak, że takie rozwiązanie wprowadzi spore zamieszanie, a serwisant zamiast skupić się na naprawianiu samochodu, będzie słuchał wszechwiedzącego specjalistę od mechaniki, czyli klienta.
Źródło: Autoblog