Do premiery gry Battlefield: Bad Company 2 zostało jeszcze kilka dni (szukajcie jej w sklepach od 5 marca), ale już teraz zaczynają się pojawiać plotki o kolejnym tytule z tej rodziny. Battlefield 3, kontynuacja tytułów postawionych całkowicie na tryb wieloosobowy, ma nas podobno rzucić na kolana.
Do premiery gry Battlefield: Bad Company 2 zostało jeszcze kilka dni (szukajcie jej w sklepach od 5 marca), ale już teraz zaczynają się pojawiać plotki o kolejnym tytule z tej rodziny. Battlefield 3, kontynuacja tytułów postawionych całkowicie na tryb wieloosobowy, ma nas podobno rzucić na kolana.
Myślę, że pierwsze gry konsolowe na Xboxie 360, PS3 i Xboxie były słabe, bo nie oferowały trybu dla pojedynczego gracza Fredrik Liliegren, szef studia DICE w latach 1988-2000 i menedżer kanadyjskiego oddziału w latach 2001-2006, powiedział w wywiadzie dla GamingUnion.net, że trzecia część Battlefielda rzuci nas na glebę, przygniecie i pozwoli wstać... tylko innymi słowami.
[cytat]Sądzę że Bad Company 2 będzie bardzo dobre, bo ci goście (twórcy) są bystrzy i nauczyli się na dawnych doświadczeniach - powiedział Liliegren. Sądzę, że Battlefield 3 rzuci wszystkich na kolana. Nie mogę powiedzieć czym on będzie, ale powali was. [/cytat]
W oryginale brzmi to "blow everyone away", więc miejmy nadzieję, że nowa gra nie będzie rozsyłaną pocztą bombą wodorową. Ale żarty na bok. Seria Battlefield to dla wielu grrraczy poważna sprawa i nie ma się co nabijać. Liliegren nie pracuje już w DICE, więc z jednej strony może gadać bzdury, ale z drugiej może mówić co myśli. Czy nowy Battlefield rzeczywiście będzie czymś tak rewelacyjnym?
A którego Battlefielda wy lubicie najbardziej?
[ankieta id="87"]
Źródło: gamingunion
