Madagaskar 2 nie miał jeszcze polskiej premiery (9 stycznia 2009), echa Kung Fu Pandy nie zdążyły wybrzmieć, a szef DreamWorks Jeffrey Katzenberg planuje już sequele obu filmów animowanych. Kontynuacja pierwszego jest niemal pewna, zaś drugiego powinna zostać ogłoszona w ciągu dwóch miesięcy. Cieszyć się? Jak dla mnie zabawnych bajek nigdy za wiele, ale wiadomo jak skończył Shrek w trzeciej części.
Madagaskar 2 nie miał jeszcze polskiej premiery (9 stycznia 2009), echa Kung Fu Pandy nie zdążyły wybrzmieć, a szef DreamWorks Jeffrey Katzenberg planuje już sequele obu filmów animowanych. Kontynuacja pierwszego jest niemal pewna, zaś drugiego powinna zostać ogłoszona w ciągu dwóch miesięcy. Cieszyć się? Jak dla mnie zabawnych bajek nigdy za wiele, ale wiadomo jak skończył Shrek w trzeciej części.
Madagaskar 2 ma być "drugim rozdziałem jednej historii*." *Ciekawe, że nikt wcześniej nie wspominał o trylogii. *"*Ostatecznie chcemy zobaczyć naszych bohaterów z powrotem w Nowym Jorku." - dodaje Katzenberg. Z kolei los Kung Fu Pandy nie został jeszcze przesądzony. "Rozpoczęliśmy rozmowy i sądzę, że w ciągu następnych 30 lub 60 dni będziemy znali ich wynik." A wynik chyba jest dość oczywisty. Pandy akurat nie miałem okazji oglądać, ale musiał mnie ominąć szał wokół niej. Chyba że został przyćmiony przez zbliżającą się premierę Wall-E'go.
Foto: UIP
Źródło: Coming Soon