Bing stanie się oficjalną wyszukiwarką Yahoo!

Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu zostanie zawarta umowa reklamowa między Microsoftem a Yahoo! Przerwane tydzień temu negocjacje zostały wznowione w czwartek.

Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu zostanie zawarta umowa reklamowa między Microsoftem a Yahoo! Przerwane tydzień temu negocjacje zostały wznowione w czwartek.

Yahoo! najwyraźniej zdało sobie sprawę z tego, że przesadziło. Największy amerykański portal zażądał od Redmond nie tylko gwarancji wypłat hojnych prowizji z tytułu sprzedaży powierzchni reklamowej. Domagał się również zaliczki w wysokości kilkuset milionów dolarów.

Microsoft nie zgodził się na takie rozwiązanie. Od początku walczył o wprowadzenie modelu prowizyjnego - nie chciał "kupować" wyszukiwarkowego ruchu w Yahoo! Portal najwyraźniej zaakceptował takie stanowisko - zrozumiał, że proponowany przez Redmond układ jest dla niego korzystny.

Jeśli umowa faktycznie zostanie podpisana Bing stanie się oficjalną wyszukiwarką Yahoo! Zwiększy się zasięg nowego serwisu Microsoftu, wzrosną także stawki za reklamy. Yahoo! otrzyma część zysków i zaoszczędzi sporo pieniędzy, bo nie będzie musiało utrzymywać własnej infrastruktury.

Konsolidacja da Microsoftowi około 30% wyszukiwarkowego rynku reklamowego. W ten sposób powstanie gigant, który będzie mógł zagrozić pozycji Google.

Nadal nie wiadomo, czy logo Binga będzie widoczne na stronach Yahoo! Kwestia ta ma przede wszystkim wymiar prestiżowy. Silicon Alley Insider sugeruje jednak, że Redmond zrezygnuje z tego pomysłu jeśli największy amerykański portal definitywnie wycofa się z pomysłu wypłaty astronomicznej zaliczki.

Źródło: Silicon Alley Insider