Blip.fm - mikroblogowe radio
Zastanawiam się, ile powstało już serwisów ze słowem "blip" w nazwie. Jednym z nich jest Blip.fm, dziwny miks wyszukiwarki muzycznej z mikroblogiem.
05.12.2008 10:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zastanawiam się, ile powstało już serwisów ze słowem "blip" w nazwie. Jednym z nich jest Blip.fm, dziwny miks wyszukiwarki muzycznej z mikroblogiem.
Zgodnie z oficjalną terminologią serwisu, dzięki Blip.fm możemy stać się DJami i układać własne playlisty. Jednakże nie jest to kolejne rozwiązanie w stylu Muxtape, świętej pamięci. W Blip.fm jest wbudowana wyszukiwarka plików muzycznych. Wstukujemy tytuł czy wykonawcę i przeglądamy wyniki.
Gdy już znajdziemy piosenkę, która nam odpowiada to opatrujemy ją stosownym komentarzem i publikujemy na naszym profilu. Dzięki temu możemy przez chwilę poczuć się jak radiowy DJ, który zapowiada kawałki.
Reszta byłaby już tylko Web dwazerowym milczeniem: komentarze, dodawanie ludzi do list znajomych, wiadomości, gdyby nie to, że z Blip.fm możemy korzystać jak z internetowego radia, przesłuchując kolejne playlisty i kawałki. Na początku Blip.fm dorzuca nam 30 losowych osób do znajomych, co jest nieco drażniące, bo i tak trzeba będzie ich wyrzuć z listy gdy się okazuje, że publikują muzykę, która nam nie odpowiada.
Brakuje mi też trochę wyszukiwania DJów wg tagów określających gatunki muzyczne. Szukanie wg wykonawców nie zawsze wychodzi na dobre, zwłaszcza, gdy jeżeli będę szukał zespołu Champion to wyszukiwarka wywali mi "We are the champions" zespołu Queen.
Źródło: Blip.fm