Klasę wydawcy poznać po czynach jego - aż chce się rzec. Jedna z najlepszych firm w branży otwarcie przyznała się do popełnienia błędu. Któż to taki? Blizzard, oczywiście. Pod tym adresem kryje się najnowszy podcast twórców World of Warcraft. To tam właśnie możemy przeczytać o rzekomym braku profesjonalizmu ze strony Blizz. Cała sprawa dotyczy powietrznych walk w najnowszym dodatku do WoW'a. Te walki nie były właściwie dopracowane przez nas. Lot nie jest naturalny, wydaje się dużo bardziej mechaniczny. Chcielibyśmy by było inaczej - przyznał pracownik Blizzarda, Tom Chilton.
Klasę wydawcy poznać po czynach jego - aż chce się rzec. Jedna z najlepszych firm w branży otwarcie przyznała się do popełnienia błędu. Któż to taki? Blizzard, oczywiście. Pod tym adresem kryje się najnowszy podcast twórców World of Warcraft. To tam właśnie możemy przeczytać o rzekomym braku profesjonalizmu ze strony Blizz. Cała sprawa dotyczy powietrznych walk w najnowszym dodatku do WoW'a.* Te walki nie były właściwie dopracowane przez nas. Lot nie jest naturalny, wydaje się dużo bardziej mechaniczny. Chcielibyśmy by było inaczej* - przyznał pracownik Blizzarda, Tom Chilton.
Deweloper przyznając się do takiego błędu jednocześnie ogłosił, że wkrótce rozpoczną się prace nad poprawieniem tego aspektu w najsłynniejszym* (dla wielu)* MMORPG'u.
Gdyby tak wszyscy twórcy gier mieli na głowie tylko takie błahostki. Ciekawe jakby czuło się szefostwo* Rockstar* po przeczytaniu notki Blizzarda, tak a propos nieudanej wersji* GTA IV* na PC-ty.
Źródło: VG247