Wiele osób narzeka na ceny odtwarzaczy Blu-ray. Nie ma co się dziwić, bo jeśli chcemy mieć coś porządnego, to musimy uzbierać całkiem niezłą sumkę. W związku z tym, cały czas sporym powodzeniem cieszą się stare, dobre playery DVD. Jednak cały problem polega na tym, że niebieski laser jest tańszy od swojego poprzednika!
Wiele osób narzeka na ceny odtwarzaczy Blu-ray. Nie ma co się dziwić, bo jeśli chcemy mieć coś porządnego, to musimy uzbierać całkiem niezłą sumkę. W związku z tym, cały czas sporym powodzeniem cieszą się stare, dobre playery DVD. Jednak cały problem polega na tym, że niebieski laser jest tańszy od swojego poprzednika!
Porównano ceny obu formatów od momentu ich premiery i wynik jest całkiem zaskakujący. Wygląda na to, że Blu-ray i DVD idą prawie łeb w łeb z lekkim wskazaniem na tego pierwszego. Tabelka prezentuje się następująco:
Jak widzicie, "niebieski" w pierwszych trzech latach był tańszy, niż DVD. Ceny wyrównały się dopiero w czwartym roku obecności na rynku. Myślę, że w związku z tym, nie ma co więcej narzekać na sumy, które trzeba zapłacić za najnowsze odtwarzacze. Jeszcze kilka lat i będą one tak niskie, że każdy przeciętny Kowalski będzie mógł sobie pozwolić na postawienie Blu-ray obok swojego telewizora Full HD.
Szkoda tylko, że filmy są takie drogie. Chociaż i to jest pewnie tylko kwestią czasu.
Źródło: Gizmodo
