Blu-ray pełne złości
Zapowiedzi trzywarstwowych płyt HD DVD o pojemności 51 gigabajtów musiały bardzo zaboleć dzielnych chłopaków z obozu Blu-ray. Na ich odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
16.09.2007 08:17
Frank Simonis, członek zarządu Blu-ray Disc Association, powiedział w wywiadzie dla Tech.co.uk, że rewelacje grupy HD DVD to działania pod publiczkę, że nie jest ani trochę zaskoczony i wreszcie, że nie słyszał o jakiejkolwiek linii produkcyjnej tak dziwnego formatu.
Kiedy oni zaczną produkować te dyski? - pyta pan Simonis.
Rozumiem rozgoryczenie, ale spokojnie. Po co te uszczypliwości?
Zapowiedzi trzywarstwowych płyt HD DVD o pojemności 51 gigabajtów musiały bardzo zaboleć dzielnych chłopaków z obozu Blu-ray. Na ich odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Frank Simonis, członek zarządu Blu-ray Disc Association, powiedział w wywiadzie dla Tech.co.uk, że rewelacje grupy HD DVD to działania pod publiczkę, że nie jest ani trochę zaskoczony i wreszcie, że nie słyszał o jakiejkolwiek linii produkcyjnej tak dziwnego formatu.
Kiedy oni zaczną produkować te dyski? - pyta pan Simonis.
Rozumiem rozgoryczenie, ale spokojnie. Po co te uszczypliwości?
Przypomnijmy, że w tym samym czasie, co pamiętna zapowiedź pojemnych HD DVD firma Maxell poinformowała o produkcji małych płytek Blu-ray (8 cm średnicy) o pojemności 7,5 GB. Co więcej krążą plotki, że w laboratoriach Sony trwają prace nad płytami Blu-ray o większej ilości warstw. Nowe, niebieskie płyty mają pozwolić na zapisanie do 200 GB danych.
Coś ciężko mi w to uwierzyć, ale ciekawe, czy za kilka miesięcy to obóz HD DVD będzie wystawiał swoich rzeczników, by Ci obrzucali Blu-ray błotem? Taka to właśnie mała wojenka.
Źródło i fot.: Engadget