Wszyscy słyszeliśmy o metodach relaksacyjnych. Można wziąć ciepłą kąpiel z olejkami, przejść się na spacer, poćwiczyć Tai-Chi albo Jogę, uprawiać sport...
Wszystko fajnie, ale z tych sposobów nie skorzystasz pomiędzy jednym a drugim stresującym spotkaniem w firmie. Co wobec tego zrobić...?
Wszyscy słyszeliśmy o metodach relaksacyjnych. Można wziąć ciepłą kąpiel z olejkami, przejść się na spacer, poćwiczyć Tai-Chi albo Jogę, uprawiać sport...
Wszystko fajnie, ale z tych sposobów nie skorzystasz pomiędzy jednym a drugim stresującym spotkaniem w firmie. Co wobec tego zrobić...?
Co się dzieje kiedy się stresujesz?
Przyzwyczailiśmy się sądzić że stres to jest "coś w głowie", na poziomie psychicznym. To nie do końca prawda. Stres to głównie reakcja naszego organizmu - na przeszkody, trudności, niebezpieczeństwa, nowe sytuacje życiowe czy inne silne bodźce.
Biologicznie wygląda to tak: bodźce poprzez impulsy nerwowe docierają do przysadki mózgowej, a ta wysyła nadnerczom sygnał do wydzielania zwiększonej ilości adrenaliny i noradrenaliny. Te zaś z kolei powodują:
- wzrost ciśnienia krwi
- szybszą pracę serca
- uwolnienie do krwi większej substancji energetycznych
- podniesienie szybkości reakcji
- napięcie mięśni ciała i zwiększenie ich wydolności
- zwiększenie koncentracji
- przyspieszenie oddechu
Organizm zostaje wprowadzony w stan pełnej gotowości do działania. Skoro jednak jest to mechanizm biologiczny, można nawet dość szybko znacznie zmniejszyć jego objawy - a za tym pójdzie też całościowe uspokojenie się i odprężenie.
Rozluźnienie napiętych mięśni
- Usiądź na krześle, oprzyj się wygodnie i załóż ręce za głowę. Wyciągnij się całkowicie - łokcie odchyl do tyłu, wyprostuj nogi i stopy, wypręż ciało. Napnij się najbardziej jak potrafisz. Po chwili weź głęboki oddech - i gwałtownie, w ciągu jednej chwili, rozluźnij wszystkie mięśnie. Ulga będzie natychmiastowa.
- Wyjdź na korytarz albo przed firmę - i przebiegnij się kawałek, tak szybko jak potrafisz. Nie musisz się tym zmęczyć, chodzi tylko o te parę-paręnaście metrów, które pozwolą twojemu organizmowi zrzucić największe napięcie. Był przygotowany do działania - działanie nastąpiło - można się rozluźnić.
- Zrób kilka pompek, przysiadów, podnieś parę razy coś ciężkiego. Przeciągnij się porządnie i długo. Każdy, nawet krótki wysiłek fizyczny, pozwala rozładować największy stres i sprawia, że robimy się niemal od razu znacznie mniej spięci.
Oddychanie - głęboko i powoli
- Wykonaj kilkanaście powolnych, głębokich wdechów. Wolno nabierz powietrza, rozluźnij mięśnie, a potem pozwól sobie na długi, samoistny wydech.
- Metoda 20 połączonych oddechów (uproszczona). Usiądź wygodnie we w miarę spokojnym miejscu. Oddychaj przez nos. Wykonaj cztery pełne, głębokie oddechy - wdech i wydech, bez zatrzymywania powietrza. Piąty oddech ma być wolniejszy i przedłużony. Po czterech takich seriach będziesz czuć się znacznie spokojniejszy.
Relaks dla oczu
Jeżeli długo pracujesz przy komputerze, patrzysz ciągle w notatki, koncentrujesz wzrok na bliskich punktach - oczy też wymagają odpoczynku.
- Przenoś wzrok z punktów położonych blisko na takie oddalone o kilkanaście metrów. Możesz oderwać spojrzenie od monitora i wyjrzeć przez okno, potem obejrzeć kwiat na parapecie, a następnie przeciwległy budynek. Zmieniaj tak punkty kilka - kilkanaście razy. Powtarzaj to co mniej więcej godzinę.
- Nie obracając głowy rozejrzyj się po pomieszczeniu. Spróbuj dojrzeć przedmioty z lewej strony, z prawej, podłogę, sufit. Zmieniaj stronę, w którą patrzysz co kilka sekund. Potem, jak poprzednio, wyjrzyj przez okno i pooglądaj różne rzeczy bardziej oddalone.
- Okrężnymi ruchami masuj linię brwi (niewskazane, jeśli masz je pomalowane...). Rób to wolno i spokojnie, a dość szybko odczujesz znaczne rozluźnienie mięśni, które odpowiedzialne są za ruchy gałek ocznych.
Oderwij się od pracy
Zrób coś zupełnie innego, niż przez ostatnie kilka godzin. Jeśli pracujesz przy komputerze - pogadaj chwilę z kolegą z pracy. Jeżeli twoje zadanie polega na ciągłym kontakcie z ludźmi - włącz jakąś zupełnie prostą gierkę na komputerze. Wyjdź przed biuro, w którym non stop siedzisz. Wystarczy pięć minut, żeby twój umysł oderwał się od poprzedniego, stresującego zajęcia - i już po chwili możesz wrócić do pracy, z podładowanymi "bateriami".
