Boeing chce wysłać wszystkich w kosmos? [wideo]

Wygląda na to, że na rynek prywatnych podróży kosmicznych chce wejść także firma Boeing. Podczas Farnborough Airshow firma przedstawiła swój pomysł na załogową kapsułę CST-100 mającą trafić zarówno w ręce NASA, jak również wspomóc prywatnych podróżników.

Wygląda na to, że na rynek prywatnych podróży kosmicznych chce wejść także firma Boeing. Podczas Farnborough Airshow firma przedstawiła swój pomysł na załogową kapsułę CST-100 mającą trafić zarówno w ręce NASA, jak również wspomóc prywatnych podróżników.

Phantom Eye – oficjalna prezentacja Boeinga o napędzie wodorowym

Na pokładzie CST-100 ma znaleźć się miejsce aż dla siedmiu członków załogi. Sprzęt ma być bardzo ekonomiczny, gównie dlatego, że dostosowany zostanie do pracy z różnymi rakietami mogący mi wysłać go aż 100 kilometrów nad powierzchnię naszej planety. Warto wspomnieć o tym, że pojedyncza kapsuła będzie w stanie przetrwać aż dziesięć lotów w obie strony. Popatrzmy jak ma to wyglądać w praktyce:

Początkowo statek powstały we współpracy Boeinga oraz firmy Bigelow Aerospace ma służyć głównie do transportu kosmonautów na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Firmy już teraz zagwarantowały sobie wsparcie NASA w wysokości około 18 milionów dolarów. Pierwsze egzemplarze CST-100 mają trafić do służby już w 2014 roku.

Później sprzęt obydwu firm ma służyć również do transportu załogi pierwszej komercyjnej stacji kosmicznej - Orbital Space Complex. Ciekawe ile kosztuje taka przyjemność.

Źródło: boeing