Były inżynier NASA kontra złodziej. Zamiast przesyłki, czekała na niego "bomba"
Mark Rober to były inżynier NASA i Apple, który obecnie prowadzi popularny kanał na YouTube. Od kilku lat powtarza pewien żart stanowiący przestrogę dla złodziei. I z roku na rok robi to coraz lepiej.
16.12.2021 11:21
W Stanach Zjednoczonych kradzieże przesyłek kurierskich zdarzają się znacznie częściej, niż w Polsce. W przeciwieństwie do naszych standardów, w Ameryce Północnej ludzie niekoniecznie ogradzają swoje posiadłości. Nie widzą także przeszkód, aby kurier zostawił im paczkę pod drzwiami.
Każdy może po nią sięgnąć, chociaż nie powinien. I takich przypadków jest wiele. Niektórzy próbują zabezpieczyć się poprzez instalację kamer ogrodowych, inni montują czujniki ruchu, które aktywują zraszacze. Jednak pomysł Marka Robera wydaje się o wiele ciekawszy i irytujący dla potencjalnego złodzieja. Zobaczcie sami, co czekało przestępcę, który postanowił przywłaszczyć sobie akurat jego przesyłkę.
Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że pod drzwiami Robera pozostawiono Apple HomePod. Tak przynajmniej sugeruje opakowanie. Wartość tego sprzętu to ponad 1000 zł. Jak widać na nagraniu, wiele osób dało się nabrać na jego sztuczkę. Niektórzy z pewnością bardzo tego żałowali. Tuż po otwarciu pudełka, urządzenie ukryte w środku wystrzeliwało kilkukrotnie ogromną ilość brokatu.
Jakby tego było mało, Rober umieścił we wnętrzu urządzenia policyjną syrenę, a także klakson samochodowy, co spowodowało panikę u złodziei. Część z nich pewnie nie zdawała sobie nawet sprawy z tego, że została właśnie nagrana. Autor pułapki bardzo sprytnie ukrył kamery nagrywające całe otoczenie.
Ale jak to właściwie działa?
Jak widać na nagraniu, pułapka zostaje aktywowana dopiero w momencie, gdy zostanie otwarta. To wszystko za sprawą magnesu oraz czujnika umieszczonego tuż przy nim. W momencie podniesienia górnej części pudełka, magnes przemieszcza się w górę, ponieważ jest na niej umieszczony. Czujnik z kolei zostaje na miejscu. Kiedy system przestaje wykrywać magnes, pułapka zostaje aktywowana.
W tym roku Mark usprawnił swoją pułapkę także o dodatkowy odór oraz większy ładunek brokatu. Doświadczenia z poprzednich lat nauczyły też wynalazcę, aby zabezpieczyć przesyłkę w środku nocy. Nagrania z umieszczonych we wnętrzu kamer nie były zbyt dobrej jakości. Z tego względu stworzył system, który automatycznie ukrywa pułapkę w momencie, gdy zajdzie Słońce.
Co więcej, uniesienie przesyłki sprawiało, że youtuber otrzymywał wiadomość SMS z informacją o kradzieży paczki. Mark przeszedł przez cały proces kilkukrotnie, ponieważ w pułapce zainstalował także lokalizator. Jak można było się domyśleć, złodzieje bardzo chętnie pozbywali się niespodziewanej bomby brokatowej, co ułatwiało Roberowi jej odzyskanie.