Całkiem "nowy" system loadingów w Mass Effect 2

Mass Effect
Mass Effect
Mateusz Gajewski

07.12.2009 09:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Producenci gier często lubią zapewniać graczy o tym, że ich tytuł będzie najlepszy, najwspanialszy i zastosowano w nim wiele najnowszych rozwiązań. W kwietniu tego roku Ray Muzyka ze studia BioWare powiedział, że loadingi w Mass Effect 2 zostaną zmienione tak, aby były częścią gry. Dla przypomnienia: w pierwszej części gry po prostu wsiadaliśmy do windy i czekaliśmy aż dojedziemy do konkretnego miejsca. Nie pasuje to jednak do świata kosmicznego, pełnego laserów, statków kosmicznych i tajemniczych technologii. Jak więc będą wyglądały loadingi w Mass Effect 2?

Producenci gier często lubią zapewniać graczy o tym, że ich tytuł będzie najlepszy, najwspanialszy i zastosowano w nim wiele najnowszych rozwiązań. W kwietniu tego roku Ray Muzyka ze studia BioWare powiedział, że loadingi w Mass Effect 2 zostaną zmienione tak, aby były częścią gry. Dla przypomnienia: w pierwszej części gry po prostu wsiadaliśmy do windy i czekaliśmy aż dojedziemy do konkretnego miejsca. Nie pasuje to jednak do świata kosmicznego, pełnego laserów, statków kosmicznych i tajemniczych technologii. Jak więc będą wyglądały loadingi w Mass Effect 2?

Oto wypowiedź Ray'a Myzuka z piątku:

*Windy w Mass Effect 1 zostały stworzone po to, abyśmy nie musieli pokazywać obrazów ładowania. Pomimo tego otrzymaliśmy sporo zażaleń, więc zdecydowaliśmy się powrócić do obrazków i filmów wyświetlanych w czasie ładowania. Same windy pozostaną, jednak zamiast czekać aż obraz się załaduje będziecie podziwiać obrazki i filmy.

Postaraliśmy się zbudować ciekawe loading screeny, pełne interesujących materiałów i informacji. Konwersja na windę była ciekawa i miała swoje zabawne strony, ale mamy nadzieję, że nowy system spodoba się ludziom bardziej.

Osobiście muszę przyznać, że chyba wolałbym stare dobre windy. Pomimo tego, że nie pasowały do świata ME, to jednak zawsze można w nich było przejrzeć ekwipunek, sprawdzić stan naszego wyposażenia i ewentualnie wymienić się bronią z członkami drużyny. *

Źródło: kotaku

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Komentarze (0)