Call of Duty: Black Ops - kompendium wiedzy
Do tej pory nie wiedzieliśmy zbyt wiele na temat nowego Call of Duty. Pewnym było to, że gra pojawi się jesienią, stworzy ją studio Treyarch, a miejscem działań wojennych będzie Wietnam. Dziś oficjalnie ruszyła strona poświęcona grze. Zaraz po tym do sieci zaczęły przeciekać kolejne informacje. Zebraliśmy je wszystkie razem i prezentujemy specjalnie dla Was, w formie małego kompendium wiedzy. Niebawem powinniśmy także zobaczyć pierwszy trailer, jednak aby zbędnie nie czekać, warto rzucić okiem na informacje w rozszerzeniu.
30.04.2010 19:42
Do tej pory nie wiedzieliśmy zbyt wiele na temat nowego Call of Duty. Pewnym było to, że gra pojawi się jesienią, stworzy ją studio* Treyarch*, a miejscem działań wojennych będzie Wietnam. Dziś oficjalnie ruszyła strona poświęcona grze. Zaraz po tym do sieci zaczęły przeciekać kolejne informacje. Zebraliśmy je wszystkie razem i prezentujemy specjalnie dla Was, w formie małego kompendium wiedzy. Niebawem powinniśmy także zobaczyć pierwszy trailer, jednak aby zbędnie nie czekać, warto rzucić okiem na informacje w rozszerzeniu.
Przede wszystkim warto wspomnieć, że u większości renomowanych sprzedawców można już składać zamówienia przedpremierowe na nowego CoDa. Dla przykładu w brytyjskich sklepach GameStation i GAME przyjemność taka kosztuje około 45 funtów. To dość rozsądna cena za nową grę, tego kalibru.
Premierę gry zapowiedziano na jesień tego roku, dokładnie na 9 listopada. Jak podaje jeden ze sprzedawców:
[cytat]Będziesz świadkiem narodzin elitarnego składu Sił Specjalnych i weźmiesz udział w tajnych misjach, używając niekonwencjonalnych broni, w celu wykonania zadania. Od Kuby, aż po Arktykę oraz dżunglę w Wietnamie, Call of Duty: Black Ops cechuje się zapierającą dech w piersiach, filmową grafiką oraz intensywnym, nie dającym odpocząć gameplay'em, który umieści cię w samym sercu akcji.[/cytat]
Ponadto jeden ze sprzedawców potwierdza, iż akcja będzie się działa w obecnych czasach, mając na myśli lata po Drugiej Wojnie Światowej. Nareszcie więc otrzymamy coś pomiędzy Modern Warfare, a World at War. Najwyższa pora, aby jakiś CoD zapełnił tę lukę.
Oczywiście nie trzeba pisać, że w grze będą misje singleplayer, a także rozbudowany tryb multi, gdyż od wielu odsłon jest to jedna z wizytówek serii. Ponadto potwierdzono także obecność misji rozgrywanych w kooperacji, jednak na razie nie wiemy, czy będzie to wątek główny, czy może specjalnie przygotowane zadania (jak np. Spec Ops w CoD MW2).
Źródło: kotaku