Cameron napisze prequel Avatara

Dobrze przeczytaliście, "napisze", a nie "nakręci". Jak zdradza producent Jon Landau, James Cameron ma zamiar opowiedzieć wydarzenia sprzed filmu w formie książkowego prequelu. Czy to może się udać, skoro reżyser nie napisał dotąd żadnej powieści? O czym w ogóle będzie Avatar w wersji drukowanej? O tym dowiecie się dalej we wpisie.

Cameron napisze prequel Avatara
Ireneusz Podsobiński

Dobrze przeczytaliście, "napisze", a nie "nakręci". Jak zdradza producent Jon Landau, James Cameron ma zamiar opowiedzieć wydarzenia sprzed filmu w formie książkowego prequelu. Czy to może się udać, skoro reżyser nie napisał dotąd żadnej powieści? O czym w ogóle będzie Avatar w wersji drukowanej? O tym dowiecie się dalej we wpisie.

"Jim chce napisać epicką powieść, która zapełni wiele filmowych luk, podłoży fundamenty pod świat." - zdradza Landau - "(...) Skoncentrowałby się na historiach, na które nie mieliśmy czasu w filmie, jak Sigourney [Weaver] ucząca w szkole [dla Na'vi]; Jake na Ziemi i jak tam [na Pandorę] trafił; Tommy, jego brat; pułkownik Quaritch i jak tam [na Pandorze] wylądował."

Powieść napisze Cameron, o czym wspomniałem już wyżej. Landau uspokaja jednak sceptyków. "Nie sądzę, by Jim napisał wcześniej jakąś powieść, ale pierwszy krok pisania scenariusza ma formę powieści. Więc musi to po prostu rozwinąć." Widzicie, jakie takie proste? Kiedy będziemy mogli się o tym przekonać? "Mam nadzieję, że do końca roku."

Pozostaje ostatnie pytanie. Czy to oznacza pójście w ślady George'a Lucasa i dopuszczenia do uniwersum Avatara innych autorów? "Bez wątpienia mamy historie, które dzieją się przed i po filmie. Chcemy znaleźć medium, które najlepiej je opowie. Dzięki temu będziemy mieli możliwość opowiedzenia o wojnie na Ziemi, co się działo w życiu Jake'a przed filmem. Moglibyśmy także wprowadzić do sequelu, który być może będzie się dział na Pandorze kilka lat po pierwszej części."

Więc jeśli jesteś wielkim fanem Avatara, bez wątpienia jest na co czekać. Cała reszta pewnie i tak sobie daruje, tak jak mi się nigdy nie chciało czytać książek w świecie Gwiezdnych Wojen.

Foto: Imperial - Cinepix

Źródło: MTV

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.