Sprzedaż Blu-ray w USA rośnie, a Toshiba chce zaprezentować niedługo swoje odtwarzacze tego formatu. Ale w Chinach BR nie ma już tak lekko. Płyty CBHD, o których wspominaliśmy wielokrotnie, dają się Blu-ray'owi we znaki. Japońskie źródła donoszą, że w Chinach konkurencja ma 3 procent więcej udziałów w rynku.
Sprzedaż Blu-ray w USA rośnie, a Toshiba chce zaprezentować niedługo swoje odtwarzacze tego formatu. Ale w Chinach BR nie ma już tak lekko. Płyty CBHD, o których wspominaliśmy wielokrotnie, dają się Blu-ray'owi we znaki. Japońskie źródła donoszą, że w Chinach konkurencja ma 3 procent więcej udziałów w rynku.
Warto dodać, że przewaga jest spora szczególnie biorąc pod uwagę późniejszy start. Blu-ray jest obecny w Chinach od połowy 2008-ego. CBHD wystartowało na dobre dopiero rok później.
Co na to reszta świata? Póki co brak jest zainteresowania CBHD na innych rynkach (tutaj wielkie wytwórnie wpompowały już miliony dolarów w promocję Blu-ray i łatwo go nie odpuszczą), ale przecież Chiny same w sobie to ogromna skarbonka czekająca na rozbicie. Czy firmy stojące za Blu-ray w Europie i USA dostaną mocno w skórę, jeśli w Chinach popularniejszy będzie CBHD?
Póki co jedynym studiem wspierającym nowe płyty jest Warner Bros. Najnowsze wyniki tego formatu mogą jednak zachęcić kolejnych graczy,.
Źródło: formatwarcentral • tv-tokyo.co.jp