Chcielibyście takiego ogromnego iPada? Amerykanie znów dali się nabrać jak dzieci

Jimmy Kimmel wmówił Amerykanom, że 27-calowy monitor to nowy iPad, nad którym właśnie pracuje Apple. I oczywiście, że od razu znaleźli się amatorzy tego nieporęcznego sprzętu!

Chcielibyście takiego ogromnego iPada? Amerykanie znów dali się nabrać jak dzieci
Marta Wawrzyn

Jimmy Kimmel, gospodarz wieczornego talk show w amerykańskiej telewizji ABC, jest mistrzem w nabieraniu ludzi. Jego ofiarą często padają fani produktów z nagryzionym jabłuszkiem, którzy raz po raz udowadniają, że kupią wszystko, co ma naklejone charakterystyczne logo. Nawet jeśli to stary zegarek Casio. Taki wodoodporny.

iPad Maxi? Pewnie, że kupią!

Tym razem Kimmel wykorzystał informację, że Apple pracuje nad większym iPadem. Większym, czyli takim, który będzie miał 12,9 cala. Nie 27 cali! Ale ludziom da się wmówić wszystko.

Cóż więc zrobiła ekipa z programu Kimmela? Wzięli 27-calowy monitor Apple'a i powiedzieli ludziom, że to jest nowy iPad. Czy uwierzyli? Oczywiście, że uwierzyli. Trzeba przyznać, że nie wszyscy się zakochali w nowym iPadzie od pierwszego wejrzenia, ale znalazł się jeden pan, który bardzo, ale to bardzo go chciał mieć.

"Zabrałbym go na zajęcia"

iPad Maxi niespecjalnie spodobał się kobietom, które miały problem z utrzymaniem go w dłoniach. Panowie też patrzyli na sprzęt sceptycznie, zastanawiając się, czemu to takie nieporęczne. Ale pewien student upierał się, że to świetna rzecz i że z pewnością taki sobie kupi. Będzie go używał do grania, ale nie tylko. Spokojnie można go zabrać na zajęcia, żeby zrobić notatki. Można też nim zrobić selfie.

Niby to nic nowego – Kimmel wiele razy udowodnił, że fani Apple'a uwierzą we wszystko. Ale i tak jego filmiki nie przestają być śmieszne.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.