Kręciłem nosem przy plotce, według której Angelina Jolie miała zostać Catwoman, ale teraz to brytyjska gazeta The Telegraph z deka przesadziła. Cher w roli Kobiety-Kota? Mówimy o tej samej Cher, która ma teraz 62 lata? To nie koniec absurdów. Gazeta twierdzi, że piosenkarka/aktorka jest "pierwszym wyborem Nolana". Reżyser ponoć chce przedstawić ją jako "vampa u schyłku lat. Nowa Catwoman będzie całkowitym przeciwieństwem roli Michelle Pfeiffer i Halle Berry." Ufam Christopherowi Nolanowi bezgranicznie, ale nie mogę uwierzyć, że wpadł na tak groteskowy pomysł.
Po gigantycznym sukcesie Mrocznego rycerza nie ustają plotki o jego kontynuacji. Pozbierajmy je do kupy. Gary Oldman stwierdził, że Riddler mógłby zostać głównym łotrem w kolejnej części. Do roli zgłosił się Brian Austin Green, zaś plotki głosiły o Johnnym Deppie - ba, powstał nawet fanowski plakat. Na szczęście scenarzysta David Goyer uważa, że jest tyle czarnych charakterów w mitologii Batmana, że nie musi wykorzystywać kolejny raz Pingwina (według plotek Philip Seymour Hoffman) czy Catwoman, tylko kogoś kompletnie nowego. Już nasz redakcyjny kolega unnami zaprezentował kilka ciekawych postaci, które w wersji Nolana mogłyby wypaść piorunująco, zaś fani sami przejmują inicjatywę i sugerują producentom to i owo.
Źródło: /Film