Chińczycy: Wyłączmy Internet na jeden dzień
Ai Weiwei to artysta, krytyk władzy, bloger i pionier Twittera. Dlaczego więc nawołuje do wyłączenia w Chinach Internetu na jeden dzień i to dokładnie w rocznicę powstania Komunistycznej Partii Chin?
24.06.2009 15:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ai Weiwei to artysta, krytyk władzy, bloger i pionier Twittera. Dlaczego więc nawołuje do wyłączenia w Chinach Internetu na jeden dzień i to dokładnie w rocznicę powstania Komunistycznej Partii Chin?
Mężczyzna wierzy w siłę Internetu. Byłby to strajk generalny. Dzień bez pracy, gier, e-maili. Wstrzymanie się od korzystania z Sieci przez 24 godziny w momencie, kiedy rząd chce wprowadzić cenzurę Internetu ma być cichym aktem buntu. Mimo tego, że artysta dał pomysł, chciałby aby każdy indywidualnie nadał mu znaczenie.
Ai Wei walczy o wolność słowa od dłuższego czasu. Na Twiterze śledzi go prawie 3,400 osób. Jego blogi są inspiracją dla wielu ludzi oraz świetną platformą do przekraczania granic w komunistycznych Chinach. Bloger krytykuje władze od dłuższego czasu. Od ponad roku policja składa mu regularne wizyty. Dostaje od partii także oficjalne ostrzeżenia. Twierdzi jednak, że to dopiero początek.
Źródło: GlobalPost.com