Chrome do góry. A Mozilla?

Podczas wspominanej już na łamach naszego blogu konferencji Google I/O, przedstawiciele firmy chwalili się sukcesem przeglądarki Chrome. W sumie nie ma co się dziwić, ponad 100% wzrost użytkowników w ciągu jednego roku bez wątpienia jest niezłym wynikiem. Liczba miłośników googlowskiego produktu skoczyła z 30 do 70 milionów.

Chrome do góry. A Mozilla? 1
Karol Spieglanin

Podczas wspominanej już na łamach naszego blogu konferencji Google I/O, przedstawiciele firmy chwalili się sukcesem przeglądarki Chrome. W sumie nie ma co się dziwić, ponad 100% wzrost użytkowników w ciągu jednego roku bez wątpienia jest niezłym wynikiem. Liczba miłośników googlowskiego produktu skoczyła z 30 do 70 milionów.

Tak naprawdę, to skąd mamy wiedzieć czy 40 milionów w rok to dużo czy mało? Przydałby się jakiś punkt odniesienia. Na przykład najbliższy konkurent, czyli popularny „lisek”.

Chrome do góry. A Mozilla? 2
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2010/05/462261346309b644c84ao.png)

Jak widać dane są trochę zaskakujące. Firefox ma ponad 370 milionów aktywnych użytkowników, z czego aż 100 milionów zdobył właśnie w ciągu ostatniego roku. Jakby nie patrzeć, zdołał przyciągnąć w tym czasie więcej osób niż Chrome ma w ogóle użytkowników. Wynik zaskakująco dobry, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę dość agresywne wejście Chrome na rynek oraz fakt, iż wszelkie produkty sygnowane logiem z Mountain View w naturalny sposób przyciągają publikę.

Współzałożyciel Mozilli - Blake Ross twierdził, że „lisek” w ciągu 3-5 lat straci lwią część udziałów. Powodem miały być przyszłe (coraz lepsze) wersje Explorera, Chrome oraz zbyt „nieśmiała” polityka firmy. Na razie jednak nic na to nie wskazuje.

Tortu jest jeszcze dużo, ponad 60% udziałów w rynku wciąż należy do rozwiązań Microsoftu. Rosnąca świadomość użytkowników powinna zapewnić w najbliższych latach odpowiednią ilość pobrań tak FF, jak i Chrome.  Jeżeli Explorer oczywiście nie zaskoczy naprawdę dobrą formą (i uda mu się przełamać delikatnie mówiąc nienajlepszą renomę). Tymczasem jeszcze musimy poczekać na moment, w którym Google zje „liska”. O ile oczywiście moment ten w ogóle nadejdzie (i o ile do tego czasu sam jedzący nie stanie się przypadkiem obiadem).

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥