Chrome dogania Operę - stabilna wersja 11 wydana

Google obiecał kolejne wersje swojej przeglądarki co 6 tygodni – i oto mamy jedenastkę. Nie ma w niej rewelacji, ale jest jedna ciekawostka.

Chrome dogania Operę - stabilna wersja 11 wydana 1Tak prezentuje się Google (Fot. Flickr/ZapTheDingbat/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

Google obiecał kolejne wersje swojej przeglądarki co 6 tygodni – i oto mamy jedenastkę. Nie ma w niej rewelacji, ale jest jedna ciekawostka.

Nie ma rewolucyjnych zmian, są za to: kolejny numerek, poprawki bezpieczeństwa, kilka nowych funkcji, zmodyfikowane, płaskie logo. Zgodnie z narzuconym sobie cyklem wydawniczym Google właśnie wypuścił Chrome'a 11 (można go pobrać tutaj).

Google chwali się, że udało się załatać aż 25 luk bezpieczeństwa. Ich wyszukiwanie było wielką akcją, do której zaproszono internautów. Osobom, które dostrzegły dziury, wypłacono łącznie 16,5 tys. dolarów.

Nowych funkcji i usprawnień nie ma wiele. Najważniejszą nowością jest rozpoznawanie komend głosowych. Przemówić do swojej przeglądarki po to, aby ta zamieniła słowa w tekst, może od teraz każdy, kto ma mikrofon, choćby wbudowany w laptopa.

W oficjalnym blogu Chrome'a Josh Estelle, inżynier opisujący nową wersję tłumaczy, że wejście głosowe przez HTML pozwala na przykład skorzystać z Google Translate: wystarczy wypowiedzieć tekst i zostaje on przełożony na żądany język.

Takie tłumaczenie za przydatne mogą jednak uważać chyba tylko ci, którzy nigdy z Tłumacza Google nie korzystali. Funkcja rozpoznawania mowy i przekładania jej na tekst bardziej niż w komputerach przydałaby się w smartfonach oraz innych urządzeniach przenośnych.

Ale Chrome'a dla tych urządzeń jeszcze nie ma. Prace nad Google Chrome OS, który pojawi się m.in. na tabletach, cały czas trwają. Chodzą też plotki, że Google przygotowuje własny tablet.

Na razie można pogratulować Google'owi co najwyżej zrównania się numerem z Operą, która pracowała na jedenastkę aż 17 lat. Jeśli Chrome utrzyma tempo, w tym roku może dojść do szesnastki. Wielkich zmian bym się jednak nie spodziewał. Bo nie o to chodzi.

Chodzi o o to, żeby narobić trochę szumu za każdym razem, kiedy ukazuje się nowa wersja.

Źródło: gHacks

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇