Ciasto dla geeka - 10 minut i gotowe...

Dzisiaj weekendowo, więc ciutkę luźniejszy temat. Macie czasami tak, że zjedlibyście kawałek ciasta - ale ochota na ubranie się i pójście do sklepu, nie mówiąc już o ochocie na samodzielne pieczenie, oscyluje w okolicach zera bezwzględnego? Cóż, można sobie wtedy zafundować ciasto z... mikrofalówki.

Ciasto dla geeka - 10 minut i gotowe
Ciasto dla geeka - 10 minut i gotowe
Kira Czarczyńska

Dzisiaj weekendowo, więc ciutkę luźniejszy temat. Macie czasami tak, że zjedlibyście kawałek ciasta - ale ochota na ubranie się i pójście do sklepu, nie mówiąc już o ochocie na samodzielne pieczenie, oscyluje w okolicach zera bezwzględnego? Cóż, można sobie wtedy zafundować ciasto z... mikrofalówki.

Tak, wiem - w ogólnej świadomości społecznej, mikrofala służy generalnie do podgrzewania posiłków i ewentualnie robienia popcornu. Mi też się nie do końca chciało wierzyć w pojawiające się co chwilę w necie przepisy na ciasto, ale przyciśnięta ochotą na "coś słodkiego" - sprawdziłam. I faktycznie, wyszło ciasto.

Przepis, który działa

Większości udziwnionych nie sprawdzałam, podam jednak ten zupełnie podstawowy, na bazie którego można naprawdę sporo ciekawych rzeczy zrobić. Podstawowa wersja brzmi tak:

Mieszamy po 3 łyżki stołowe: mąki, cukru i kakao. Dodajemy do tego 1 łyżeczkę proszku do pieczenia. Wszystkie te "suche" składniki dokładnie ze sobą mieszamy.

Dodajemy: 2 łyżki oliwy, 2 łyżki mleka, 1 całe jajko. Również wszystko mieszamy na jednolitą konsystencję.

Najlepiej jest mieszać od razu w naczyniu, w którym będziemy "piec" ciasto - ja użyłam niewielkiej ceramicznej miseczki i w zupełności wystarczyło. Wkładamy całość do mikrofalówki, ustawiamy ją na maksymalną moc - i włączamy na 3. minuty. Później już tylko wykładamy, kroimy i popijamy kawą...

Wariacje...

Z takiej ilości produktów ciasta wyjdzie mało. Można zawsze dać wielokrotność podanych - i też zadziała. Proponuję też nie sugerować się jakoś mocno tymi 2. łyżkami mleka, prawdopodobnie trzeba będzie dodać sporo więcej żeby wyszła nam masa a nie sypki proszek z grudkami. Zamiast gorzkiego kakao można dać słodkie i mniej cukru. Do masy dorzucić np. orzechy, polać całość polewą czekoladową, przełożyć dżemem.

Pewnie, nie umywa się to do domowego sernika, piernika czy choćby makowca, ale jednak jest niewątpliwie ciastem. A przy odrobinie inwencji, może być też całkiem smaczne.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.