Ciekawy sposób na wydobycie okrętu z dna morza
Zastanawialiście się kiedyś w jaki sposób wydobywa się z dna ogromne okręty wojenne? Jeśli chcecie wiedzieć, to mamy dla Was odpowiedź na to pytanie. Bez łańcuchów się nie obeszło.
Zastanawialiście się kiedyś w jaki sposób wydobywa się z dna ogromne okręty wojenne? Jeśli chcecie wiedzieć, to mamy dla Was odpowiedź na to pytanie. Bez łańcuchów się nie obeszło.
To co widzicie na zdjęciu powyżej to południowokoreańska korweta Cheonan, a w zasadzie połowa okrętu wojennego tego kraju. Natomiast te długie łańcuchy są prawdziwe. Nie jest to dzieło nawiedzonego mistrza Photoshopa. Poniżej publikujemy zdjęcie tej samej akcji, ale z innego ujęcia. Ten gigantyczny żuraw robi wrażenie, czyż nie?
Historia koreańskiej korwety klasy Cheonan jest bardzo smutna. Okręt rozpadł się na dwie połówki 26 marca tego roku. Według ustaleń śledczych, do katastrofy doszło w wyniku storpedowania okrętu przez łódź podwodną należącą do armii Korei Północnej. Niestety śmierć na miejscu poniosło 46 marynarzy z 104 - osobowej załogi. Natomiast 15 kwietnia, południowokoreańska Marynarka Wojenna wyciągnęła część rufową okrętu za pomocą ogromnego pływającego żurawia.
To smutne, że inżynieria ekstremalna musi zaprezentować swój kunszt w tak dramatycznych okolicznościach. Nie wygląda również na to, że ostatnie wydarzenia wpłyną na unormowanie stosunków pomiędzy krajami.
Źródło: gadget-reviews