Co by było, gdyby "Ona" działa się w 1995 roku? Byłby słynny Spinacz...

W komputerze mówiącym seksownym głosem Scarlett Johansson faktycznie można się zakochać. A co by było, gdyby "Ona" działa się w 1995 roku? No cóż, na pewno nie zabrakłoby pewnego denerwującego spinacza.

"Ona"
"Ona"
Marta Wawrzyn

26.02.2014 | aktual.: 26.02.2014 12:41

Film Spike'a Jonze'a wyglądałby zupełnie inaczej, gdyby jego akcję przenieść do lat 90. Ekipa Late Night Basement stworzyła parodię, w której główny bohater zakochuje się w Clippym, asystencie Microsoftu, raczej irytującym niż pociągającym. Historia jest dość dziwna, ale w gruncie rzeczy urocza.

"Her" in 1995 - Late Night Basement Parody

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.