Co by było, gdyby "Ona" działa się w 1995 roku? Byłby słynny Spinacz...

W komputerze mówiącym seksownym głosem Scarlett Johansson faktycznie można się zakochać. A co by było, gdyby "Ona" działa się w 1995 roku? No cóż, na pewno nie zabrakłoby pewnego denerwującego spinacza.

"Ona"
"Ona"
Marta Wawrzyn

Film Spike'a Jonze'a wyglądałby zupełnie inaczej, gdyby jego akcję przenieść do lat 90. Ekipa Late Night Basement stworzyła parodię, w której główny bohater zakochuje się w Clippym, asystencie Microsoftu, raczej irytującym niż pociągającym. Historia jest dość dziwna, ale w gruncie rzeczy urocza.

"Her" in 1995 - Late Night Basement Parody

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.