Co łączy kupę i japoński problem nuklearny? [wideo]

Nie musimy zgadywać, czy silić się na zabawne porównania. Japończycy zrobili to za nas, ale całkiem na serio. Aby wytłumaczyć małym dzieciom problem z awarią elektrowni atomowej, nakręcili dziwne skatologiczne nagranie edukacyjne.

Nie musimy zgadywać, czy silić się na zabawne porównania. Japończycy zrobili to za nas, ale całkiem na serio. Aby wytłumaczyć małym dzieciom problem z awarią elektrowni atomowej, nakręcili dziwne skatologiczne nagranie edukacyjne.

Nuklearnego chłopca (elektrownia atomowa Fukushima) rozbolała brzuszek i teraz wszyscy boją się, że zrobi kupę (rdzeń ulegnie stopieniu). Doktor (technicy, służby ratunkowe i pracownicy elektrowni) podają chłopcu lekarstwo (dużo wody). Japończycy borykają się również z problemem pieluch pełnych kupy (odpady atomowe). Na szczęście chłopiec czuje się coraz lepiej. Oglądając doniesienia z Japonii mam wrażenie, że ostatnie stwierdzenie padło trochę na wyrost, ale nie ma co straszyć dzieci.

W Japonii zdrobnienie słowa „kupa” przypomina wyraz „szczęście”. Stąd cała masa gadżetów, które w Polsce zostałyby uznane za co najmniej niesmaczne (np. wisiorek ze złotą kupą). Również w nagraniu, które nam może wydawać się wyjątkowo kuriozalne, Japończycy nie widzą nic dziwnego.

Źródło: Dvice