Co Schafer robi z górą pieniędzy?
Jeżeli pamięć mnie nie myli to jakiś czas temu pewien jegomość znany jako Tim Shafer wlazł na Kickstarter. Poprosił o 400 tysięcy dolarów na nową grę. I dostał ponad 2.5 miliona. Co z nimi robi?
10.03.2012 21:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeżeli pamięć mnie nie myli to jakiś czas temu pewien jegomość znany jako Tim Shafer wlazł na Kickstarter. Poprosił o 400 tysięcy dolarów na nową grę. I dostał ponad 2.5 miliona. Co z nimi robi?
Wersja oficjalna – każdy cent pójdzie na ulepszenie gry. Ładniejszą oprawę, lepszą ścieżkę dźwiękową, konwersję na dodatkowe platformy. Podobno obok wersji na PC gra zadebiutuje na iOS, Macu, Linuxie, Androidzie, a być może nawet na konsolach. Gra dostanie także profesjonalne tłumaczenia na dodatkowe języki, dodatkowe materiały promocyjne i kilka niezapowiedzianych jeszcze niespodzianek. Generalnie będzie piękne i bajecznie.
Wersja nieoficjalna – Schafer te pieniądze zje. Będzie się w nich tarzał. Zużyje je jako papier toaletowy, wachlarze oraz zabawki. Wetrze ich woń w swoją klatkę piersiową oraz kanapę. Będzie robił sobie z nimi upokarzające go zdjęcia i budził się każdego dnia rozpoczynając pogodne życie. Zasmakuje luksusu, na który nas nie stać. W końcu dokładnie tak wygląda życie każdego twórcy gier wideo!
Pogratulować poczucia humoru. Facet wie co robi, ma do siebie dystans i potrafi nakręcić jeszcze więcej szumu wokół swojej nowej gry. Szacuneczek. Ale też i czego można się spodziewać od autora Grim Fandango czy Brutal Legend? Tak w ogóle to Kickstarter z jego projektem jeszcze działa – więc macie ostatnią szansę na kupienie gry przedpremierowo.
Źródło: Venture Beat