Sławek Serafin z GameCornera miał okazję dorwać się do tytułowej gry i przetestować ją przez kilak godzin. W pełnej wiadomości znajdziecie jego relację z tego co go spotkało.
Sławek Serafin z GameCornera miał okazję dorwać się do tytułowej gry i przetestować ją przez kilak godzin. W pełnej wiadomości znajdziecie jego relację z tego co go spotkało.
Oddaję miejsce Sławkowi:
12:00 Zaczynamy relacjonowanie. I jesteśmy bardzo podekscytowani perspektywą, bo wszyscy tutaj jesteśmy wielkimi fanami Company of Heroes, a dodatek Tales of Valor/Chwała Bohaterom wydaje nam się wielce atrakcyjny. Głównie z powodu tych nowych trybów multiplayerowych.
12:04 Dziś jest dzień światowej premiery dodatku, tak przy okazji, a polska premiera nastąpi w piątek. Oby było z kim pograć po Sieci już dziś... choć i tak pewnie zaczniemy od tych małych kampanii w grze solo.
12:08 Odpalamy.
12:11 A nie, jeszcze nie. Najpierw łatka. Do gry w sieci, więc łykamy jak młode pelikany.
Ziuuuuuu i już mamy prawie!
12:18 No tak. Okazało się, że to 1.35 MB to aktualizacja, ale do... Relic Downloader, czyli faktycznego programu ściągającego łatki. Wykorzystującego sieć torrent, tak przy okazji.
Cuś wielkiego nam się ściąga... eh, poczekamy sobie z pół godziny przynajmniej. Psia krew. Żeby jeszcze pełną przepustowość łącza wykorzystywało, ale nie, po co...
12:31 Ściąga się, ściąga... Chyba sobie śniadanie spożyję w międzyczasie kontemplując pasek postępu.
12:33 Mmmm, kanapki z serem. Ciamk, mlask, ciamk.
12:47 Haaaa! Już!
No jak nie jak tak?
12:49 Małe dementi. Na stronie głównej Gazeta.pl jest link prowadzący do tej relacji, opisany jako "najlepsza gra taktyczna tego roku". To Radek pisał. On uwielbia Company of Heroes. I trochę przesadza.
Najlepsza gra taktyczna tego roku to Dawn of War II . Purge the Unclean!
12:54 Menu. Obraz wart jest tysiąc słów, jak mawiają.
As Tygrysów, nie? Tak, od tego zaczniemy.
12:58 Będziemy się rodzić.
A podobno raz matka rodziła...
13:04 Filmik wprowadzający do scenariusza ma klimat. I moc przebijającą pocisku przeciwpancernego z armaty czołgowej 88 mm.
13:07 Oto nasza załoga. Pięciu pancernych, psa brak, a zamiast Rudego Stahlvolmund, czy jak tam się wabi ten ich PzKpfw IV VI.
13:11 Oto Tygrys. Tygrys jest bardzo grzeczny dziś. Może państwu łapę poda? Nie chce podać? A to szkoda.
13:17 Pierwsze zadanie. Zatrzymać konwój.
Jakem szwerepancerabtajlung cośtam cośtam, zatrzymam!!! Fiur di Faterland!
13:21 Zatrzymywanie konwoju w toku. Ciężarówka poszła się pieścić, a ja dostałem... amunicję? Hmm, darowanej amunicji w zęby się nie patrzy, nie?
13:24 Biedne "fajwokloki", ich chwile są już policzone.
13:31 Za zabijanie wrogów jest też doświadczenie, jak widać.
13:36 Tryb bezpośredniej kontroli to taka nowość, którą Chwała Bohaterów wprowadza. Sprowadza się ona do tego, że w dowolnej chwili można ręcznie kierować celowaniem i strzelaniem Tygrysa. Tam gdzie wskażemy kursorem kieruje się lufa - naciśnięcie przycisku to strzał. Działa to trochę tak jak tryb kontroli w Men of War , tyle że tutaj nadal kieruje się samym pojazdem jak w RTSie, a nie jak w grze akcji. "Bezpośredniość" ogranicza się do celowania tylko.
13:41 O, coś się stało. Punktów doświadczenia się uzbierało i można sobie coś ulepszyć chyba.
13:43 Pociski odłamkowe, oczywiście. Ulubiona zabawka każdego rasowego czołgisty. Giń piechoto!
13:45 Czołgi na mnie wysłali! Bezczelność normalnie!
13:51 Wyznaczone zadania wykonamy w przepisowym czasie i według regulaminu. Jawohl!
13:56 Przez łąki, prze pola, pędzi... paskudny Tygrys! Haaa! Widzicie jak przemyślnie zajeżdżam od tyłu to działo przeciwpancerne kryjące się za żywopłotem?
14:01 Orgia zniszczenia. Nic nie podskoczy Tygrysowi. Jeżdżę sobie po mieście i rozwalam różne rzeczy.
[url=http://www.dailymotion.pl/video/x8x09v_chwaya-bohaterom-rozbijanie-siy-po_videogames]
[/url]
Trzeba było wziąć wyższy poziom trudności, psia mać.
14:05 Więcej zabitych, więcej punktów, nowe ulepszenia.
14:09 Trochę tu klaustrofobicznie. A podstawowa zasada mówi, że czołgi nie powinny bez wsparcia piechoty atakować okopanego w mieście przeciwnika.
14:13 Widzieliście skubańca? Zaczaił się w uliczce. Nic mu to nie pomoże.
14:19 A ci? Poupadali na głowy w tych talerzowych hełmach? Z PIATem? Na Tygrysa? We czterech?
Ale głupi ci Brytole.
14:27 Radek jest dziwny, wiecie? Zrobił... ehh, sami popatrzcie...
14:31 Dostałem blaszkę za rozwalenie wszystkich dział ppanc. Teraz już za byle co dają odznaczenia.
14:37 Krótka historia czołgu Cromwell, który dostał strzała w zadek.
Strzał
Po strzale
14:41 A potem zacięła się skrzynia biegów i zaatakowani Brytyjczycy swoimi Shermanami Firefly.
14:46 Był jeszcze jeden głębiej w mieście, ale i jego dopadłem.
14:49 A potem...
Już wszystko wysiadło.
14:52 Odwrót!!!
14:58 Ten czołg już nikogo gąsienicą nie rozjedzie...
15:04 Początek drugiej misji w scenariuszu As Tygrysów - chłopaki osaczeni przy wraku przez żądną zemsty piechotę...
I tutaj w podły sposób zostawimy pancerabtajlung-ibermenszów albowiem...
- Nie chcemy żeby było tylko o Niemcach w relacji
- Prawie identyczna misja z czołgiem i późniejszą ucieczką przez miasto była już w Soldiers: Ludzie Honoru
- Chcemy czegoś trudniejszego
15:15 Drugi scenariusz, Grobla. Tutaj chyba będziemy grać Amerykanami.
Let's go!
15:19 Ani chybi będą nas gdzieś zrzucać. Na spadochronach. Nie wiem skąd to wiem, ale tak mi się wydaje...
15:23 Film wprowadzający do kampanii też jest fajny, chyba nawet lepszy niż ten w Asa Tygrysów.
[url=http://www.dailymotion.pl/video/x8x19v_chwaya-bohaterom-grobla_videogames]
[/url]
15:29 Oto moi dzielni rangersi. To znaczy komandosi. To znaczy spadochroniarze.
Eeee... żołnierze.
15:36 Początkowe, wyjątkowo drastyczne sceny z misji amerykańskiej.
15:41 A oto drużyna Baker. Niosą bazookę. Mili chłopcy.
15:51 Mam dwie drużyny i muszę zdobyć silnie bronioną farmę.
Niestety, nie będzie to problemem, bo zapomniałem zwiększyć poziom trudności.
15:54 Bezpośrednie kierowanie ogniem działa tutaj tak samo, tyle że nie jest tak samo skuteczne. Co innego jeden czołg z jednym działem, a co innego czterech żołnierzy z karabinami i peemami. Lepiej niech sami sobie celują... Choć z drugiej strony w ten sposób można zdejmować przeciwników w wybranej kolejności, czyli najpierw tego na cekaemie i tak dalej.
15:59 Ale te wybuchy to śliczne są po prostu.
16:03 Taktyka piechoty. Film instruktażowy.
16:06 Nie ma to jak zajść obsługę cekaemu z flanki. Czysta radość.
16:11 Niemcy też mieli taki pomysł. Znaczy się na atak ze skrzydła.
Ale flankować to trzeba umieć, meine herren.
16:15 Żeby nie było, tutaj też są ulepszenia zdobywane za punkty doświadczenia.
16:18 Zająłem podejście do grobli. Okazało się, że nasi nie zajęli miasteczka po drugiej stronie. Wiedziałem, że tak będzie. I że Niemcy przyślą jakieś wozy rozpoznawcze.
16:23 Wiedziałem też, że przyślą drugi jak zniszczę pierwszy.
16:29 I trzeci. Też przysłali. Jacy systematyczni.
W sumie, jak to Niemcy...
16:34 Koniec misji. Bardzo dramatyczny.
Jaki płynie z tego morał? Uczmy się niemieckiego albo zabije nas wybuchająca szafa!
16:41 Następna misja zapowiada się fajnie, ale nie da się zwiększyć poziomu trudności w środku scenariusza...
Trzecia kampania?
16:46 Yh, niestety, w trzeciej kampanii, w Bitwie pod Falaise... też gra się Niemcami. I choć może to być ciekawe, to...
Chyba nadszedł czas obczaić te nowe tryby wieloosobowe.
16:51 Niestety, z Relic Online się nie połączę, więc trzeba będzie bić się z SI. Szkoda. Ale są też dobre wieści - Chwała Bohaterów pozwala grać wszystkimi czterema armiami w multi, więc jeśli ktoś nie ma podstawowej gry i dodatku, to nie musi ich kupować, żeby się pobawić wieloosobowo.
16:56 Nowe tryby sieciowe. Wszystkie trzy.
16:59 Opis trybu Walec Pancerny.
Niestety, nie da się podstawić SI pod innego gracza. Niefajnie. Ale wejdę sam i zobaczę co się z czym je.
17:07 Do wyboru trzy różne czołgi, a każdy ma inne drzewko umiejętności.To tak jak klasy postaci trochę. Fajnie.
17:11 W tym trybie działa bezpośrednia kontrola. No, ale to żadna niespodzianka w sumie, jak się jeździ jednym czołgiem cały czas i przejmuje różne punkty kontroli... to ma to sens.
17:15 W miarę upływu czasu pojawiają się nowe opcje - bombardowania lotnicze, nowe oddziały piechoty i tak dalej. Piechotę można wzywać, ale się jej nie kontroluje - ona po prostu przybiega i robi swoje, albo atakuje, albo broni.
Fajne, ale co tak sam będę grał...
17:19 Niestety, w tryb szturmu, ten wykorzystujący pomysł z Defence of the Ancients do WarCraft III, też muszę grać sam - SI nie obsługuje tego trybu. Ale przynajmniej zobaczę jak on wygląda.
17:23 Tu się szkoli bohatera. Kilka różnych klas jest, ale nie ma czołgów, sama piechota.
17:26 Wybrałem kolesia z najcięższą spluwą. A przynajmniej tak jest napisane.
Jakieś poziomy, jakieś umiejętności... ale niedużo tego. W porównaniu do Demigod na przykład to bardzo ubogo. Szkoda. I nie ma bezpośredniej kontroli też...
17:31 Zabawa polega na tym, że są dwie silnie umocnione linie obrony, rozbudowane w głąb, z bunkrami, działami ppanc i tak dalej. Chronią bazę. W bunkrach pojawiają się jednostki piechoty, które atakują w kierunku bazy wroga, niezależnie od naszych poczynań - same sobą kierują. Nasz bohater musi im pomóc dotrzeć do wrogiej bazy i ją zniszczyć. Proste? Proste.
17:36 Zabili mi gościa. Biorę snajpera.
17:41 Jednostki wroga zebrały się w dużą grupę. I cisną.
A na ich drodze samotny snajper...
17:47 Zabił ich wszystkich, bez trudu. A teraz musi rozwalić te bunkry.
I da radę, bo można je niszczyć normalnie, strzelając z karabinu. Dziwnie trochę.
17:51 Trochę się zapędziłem i...
Snajperów rozstrzeliwuje się na miejscu, bez ceregieli.
17:55 Oficera wziąłem, co by ludzi prowadzić do boju. I nawet kilka bunkrów udało mi się zniszczyć, a jakże.
17:58 Gdy się zniszczy linię obrony, to niektórzy wrogowie się poddają.
18:01 Pojechali mnie kolesie z miotaczami ognia...
18:05 Im dłużej trwa starcie, tym lepsze jednostki pojawiają się na polu bitwy. I im bardziej jedna strona przegrywa, tym cięższy sprzęt dostaje. Dość sprawiedliwe... ale czołgów nie widać.
18:11 Przebiłem się w końcu do bramy bazy.
18:16 I BUUUUUM!
Uffff. Mam już dość. Idę do domu. Może jutro się pozbieram i napiszę kilka słów podsumowania. Dzisiaj mam już serdecznie wszystkiego powyżej uszu. A zwłaszcza siedzenia przed komputerem.
*