Coraz mniej brutalnych gier - cieszycie się?

Coraz mniej brutalnych gier - cieszycie się?
Henryk Tur

17.03.2011 12:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak wynika z podsumowania ubiegłego roku, brutalnych gier dla dorosłych ukazało się tyle, co kot napłakał. Można dojść do takiego wniosku, analizując raport organizacji ESBR, która zajmuje się wyznaczaniem kategorii wiekowych dla graczy. Zgadnijcie, ile procent otrzymało status M, czyli wyłącznie dla dorosłych.

Jak wynika z podsumowania ubiegłego roku, brutalnych gier dla dorosłych ukazało się tyle, co kot napłakał. Można dojść do takiego wniosku, analizując raport organizacji ESBR, która zajmuje się wyznaczaniem kategorii wiekowych dla graczy. Zgadnijcie, ile procent otrzymało status M, czyli wyłącznie dla dorosłych.

Na 1638 sklasyfikowanych gier zaledwie 5% zawiera taką dawkę brutalności, erotyki i wulgaryzmów, że nadaje się tylko dla osób pełnoletnich. Łącznie jest to 81 tytułów. Może i pochopnie uznałem, że to nikła ilość - w sumie co 3 dni wychodzi nowa gra tego typu - jednak tytułów dla wszystkich (E) jest ponad 900, co daje 3 dziennie.

Obraz
© [źródło](http://grrr.pl/images/2011/03/ESBR.jpg)

Źródło: cache.gawker.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania