Ćwierć miliona za miecz świetlny
Ilu z Was kupuje gadżety filmowe? No dalej, nie ma się czego wstydzić. Na moim monitorze stoją Hellboy i Alien i piszę o tym bez cienia zażenowania. Kilka koszulek tematycznie filmowych też by się znalazło. Na pewno i Wy także coś z tego typu rupieci macie w swoim domu. Pokazanie się na "salonach" w koszulce z Yodą to żaden wstyd. Ba, nawet jeśli kupicie sobie miecz świetlny, każdy prawdziwy kinoman raczej pokiwa głową z aprobatą, niż się w nią puknie z niedowierzania. No, chyba, że wydacie na niego 240 tysięcy dolarów...
Ilu z Was kupuje gadżety filmowe? No dalej, nie ma się czego wstydzić. Na moim monitorze stoją Hellboy i Alien i piszę o tym bez cienia zażenowania. Kilka koszulek tematycznie filmowych też by się znalazło. Na pewno i Wy także coś z tego typu rupieci macie w swoim domu. Pokazanie się na "salonach" w koszulce z Yodą to żaden wstyd. Ba, nawet jeśli kupicie sobie miecz świetlny, każdy prawdziwy kinoman raczej pokiwa głową z aprobatą, niż się w nią puknie z niedowierzania. No, chyba, że wydacie na niego 240 tysięcy dolarów...
Fot. LucasFilm
Źródło: MSNBC