Czego możemy się spodziewać wkrótce w Google Chrome?
Ewidentnie widać, że Google w przypadku Chrome zamierza zastosować sprawdzony schemat jak najczęstszego aktualizowania przeglądarki, regularnie dodając kolejne brakujące opcje. Jest to o tyle dobre, że użytkownik nie musi czekać kilku, czy kilkunastu miesięcy na duże „wydanie”.
09.01.2009 16:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ewidentnie widać, że Google w przypadku Chrome zamierza zastosować sprawdzony schemat jak najczęstszego aktualizowania przeglądarki, regularnie dodając kolejne brakujące opcje. Jest to o tyle dobre, że użytkownik nie musi czekać kilku, czy kilkunastu miesięcy na duże „wydanie”.
Przyzwyczailiśmy się do tego, że w przypadku większości swoich usług webowych Google nie daje o sobie zapomnieć nawet na chwilę, regularnie dodając nowe możliwości, poprawiając znane błędy. Jest to dobre zarówno dla samego Google, jak i dla niecierpliwych, żądnych nowości użytkowników.
Prawdopodobnie wkrótce osoby korzystające z przeglądarki Chrome otrzymają kilka nowych opcji. Należeć do nich będą m.in.: autouzupełnianie formularzy, powiększanie całej strony (Ctrl+/Ctrl-) a nie wyłącznie czcionek jak ma to miejsce teraz, a także większe możliwości dostosowania opcji sprawdzania pisowni.
Opcje te są już dostępne dla developerów, jednak osoby, które skorzystały z tej wersji, narzekają na wiele problemów będących konsekwencją zastosowania tej wersji.
Źródło: Blogoscoped