Czy gry są kryzysoodporne?

Czy gry są kryzysoodporne?
Michał Kowal

22.12.2008 16:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nie lękające się krachu finansowego nas to nie ruszy! Chociaż kto wie... The Economist (prestiżowy Brytyjski tygodnik zajmujący się sprawami finansowymi) zastanawia się, czy branża gier rzeczywiście jest recesjoodporna. Tygodnik zauważa, że konsole sprzedają się bardzo dobrze, że gier nie ruszyła też recesja w 2001, oraz że w czasie kryzysu ludzie chętniej uciekają do wirtualnej rzeczywistości. Jednak na niebie i ziemi pojawiają się pewne niepokojące znaki...

Nie lękające się krachu finansowego nas to nie ruszy! Chociaż kto wie... The Economist (prestiżowy Brytyjski tygodnik zajmujący się sprawami finansowymi) zastanawia się, czy branża gier rzeczywiście jest recesjoodporna. Tygodnik zauważa, że konsole sprzedają się bardzo dobrze, że gier nie ruszyła też recesja w 2001, oraz że w czasie kryzysu ludzie chętniej uciekają do wirtualnej rzeczywistości. Jednak na niebie i ziemi pojawiają się pewne niepokojące znaki...

Alex Evans z Media Molecule, brytyjskiego studia odpowiedzialnego za LittleBigPlanet (...) mówi, że ludzie z branży uważają iż graniu pomaga spędzanie świąt w domu. O wiele taniej uciec w świat Fable II na tydzień, niż wyjechać za granicę.

Jednak nie do końca jest tak różowo. W artykule wspomina się o tym, że EA w ostatniej kwarcie roku zanotowało 310 milionów dolarów straty. W nie lepszej sytuacji jest Blizzard - 108 milionów dolarów straty i THQ - 115 milionów dolarów do tyłu.

EA niezadowolone wynikami świątecznej sprzedaży zapowiedziało ograniczenie wydatków, zwolnienia i skupienie się na mniejszej liczbie wysokiej jakości produktów.

EA także zrobiło błąd nie uczestnicząc w sukcesie Nintendo WII, najpopularniejszej z trzech konsol obecnej generacji.

Robienie gier na PS3 i Xbox360 jest droższe niż na niezwykle popularne Wii. Chociaż z drugiej strony konsola wielkiego N także nie jest bezpieczna. Dlaczego? Wii przyciąga wielu przypadkowych graczy. To oni w sytuacji braku gotówki odwrócą się od grania najszybciej. Sprzedaż DS w Japonii już zwalnia. Hardcorowcy, którzy okupują Xbox 360 i PS3 nie zrezygnują z kupowania nowych tytułów tak łatwo.

Konkluzja jest dość pesymistyczna:

Do dziś gry wyglądały na recesjoodporne, ale to może się zmienić w 2009 roku.

Oby nie.

Źródło: The Economist

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)